Demonstrowanie Wysokiej Wartości
Jednym z sekretów sukcesów w kontaktach z kobietami jest umiejętność mówienia pochwał na swój temat, zwana w żargonie PUA „Demonstrowaniem Wysokiej Wartości”. DWW to pokazywanie kobiecie, że masz wyższą wartość niż większość mężczyzn. Innymi słowy, jesteś od nich lepszy. Bądź jednak ostrzeżony – nie chodzi o przechwalanie się. Sęk w tym, żeby nie mówić o sobie i jednocześnie dobrze o sobie mówić. Brzmi dziwacznie? Nie przejmuj się. To dużo łatwiejsze, niż się wydaje.
– Czym się zajmujesz?
– Jestem profesjonalnym podpieraczem ścian na dyskotekach.
Przyznasz chyba, że nie brzmi to zbyt seksownie. Rozmowa z podrywaną laską ma służyć konkretnemu celowi. To nie ma być pieprzenie o jakiś głupotach, ani przyjacielska pogawędka, ani gadka szmatka w stylu: jestem fajny chłopak, mam nadzieję, że dasz mi szansę. Kurwa, szansę to ja mogę mieć na wygraną w totka. Skuteczne uwodzenie to nie jest kwestia szczęścia, to kwestia umiejętności. A zdolny podrywacz wie, że cel jest tylko jeden: zdobyć kobietę. Żeby ten cel osiągnąć, musisz coraz mocniej przyciągać jej uwagę. Jest wiele sposobów, by to osiągnąć. Jednym z nich jest właśnie DWW.
Demonstrację Wysokiej Wartości najłatwiej jest zastosować przy pomocy wymyślonych zawczasu historyjek. Wszystkie te opowieści to z pozoru po prostu niewiele znacząca gadka. W rzeczywistości każda zawiera jednak jakiś mały szczegół, który pokazuje, że twoja wartość jako mężczyzny jest bardzo wysoka, tzn. byłbyś dobrym partnerem. Takim, o jakim większość kobiet marzy.
Ciężko jest mi dać konkretne przykłady, jak stworzyć taką historię. To bardziej kwestia praktyki i kreatywności niż chłodnej kalkulacji. Najprościej można to zrobić biorąc dowolną prawdziwą historię ze swojego życia, podkoloryzować ją trochę, a na końca dodać jeden lub dwa elementy stawiające samego siebie w dobrym świetle.
Poniżej podaję przykład 2 śmiesznych historii (zerżnąłem je z jakiejś strony z dowcipami i troszeczkę przerobiłem, żeby wyjaśnić, jak działa DWW). Opowiadasz je oczywiście, jakby to była najprawdziwsza prawda. Standard.
Historia 1 (śmieszna historia + pokazujesz, że masz poczucie humoru)
Jak byłem kiedyś mały, zapytałem się matki: “Mamo, czemu niektóre z Twoich włosów są siwe?”
Mama myślała, że może wykorzystać tą sytuację przeciwko mnie i odpowiedziała mi: „To przez ciebie, skarbie. Za każdy Twój zły uczynek jeden z moich włosów staje się siwy.”
Byłem rezolutnym psotnikiem, więc odpowiedziałem niewinnie:” To teraz już wiem, czemu babcia jest cała osiwiała”.
Historia 2 (śmieszna historyjka + możesz się pochwalić swoimi podróżami)
Po swoim powrocie z Rzymu (czy z jakiegoś innego znanego miejsca na świecie), za Chiny nie mogłem znaleźć swojego bagażu). Poszedłem do biura obsługi klienta, żeby zgłosić brak. Spotkałem tam kobietę, której opowiedziałem, co się stało. Uśmiechnęła się i powiedziała mi, żebym się nie przejmował, bo trafiłem w dobre miejsce i teraz zajmie się mną profesjonalistka.
Po czym zapytała się mnie: „Czy Pański samolot już dotarł?”.
Zauważ, ze w żadnym z powyższych przykładów nie mówisz, że jesteś zabawny, inteligentny, lubisz podróżować, etc. Przedstawiasz to wszystko tak jakby przypadkiem.
Musisz być świadomy tego, czy każda historia zwiększa twoją wartość, czy też wprost przeciwnie – w takim wypadku możesz zapomnieć o miłym zakończeniu wieczoru. Dlatego ważne jest przygotowanie odpowiedniej bajery jeszcze przed wyjściem na miasto.
Żeby było ci łatwiej na początku, tu masz listę cech, którymi możesz się zawsze podeprzeć. Są to cechy mężczyzny, który ma ciekawe życie:
– ma poczucie humoru
– ma duże grono znajomych
– lojalny dla przyjaciół
– potrafi się bawić
– jest inteligentny
– czuje się dobrze w swojej skórze, jest pełen życia i energii
– nie godzi się na wszystko, umie odmawiać
– nie leci na każdą dziewczynę, ma standardy
– nie ocenia lasek, nie wyzywa ich, nie miesza byłych partnerek z błotem
– lub podróże i przygody (większość lasek uwielbia podróże)
– jest dojrzały emocjonalnie, potrafi znieść rozstanie
Każda z powyższych cech wpleciona w historię daje pozytywny efekt.
Bardzo dobrą (ale nieco skomplikowaną) strategią jest też łapanie dziewczyn na zdjęcia w aparacie. Metodę tę wykonuje się w kilku krokach. Po pierwsze, przygotowujesz sobie kilka zdjęć świadczących o twojej wysokiej wartości. Mogą to być np. zdjęcia z rodziną, ze znajomymi (wysoka wartość socjalna, duży krąg znajomych), z wypadu za miasto (ciekawe życie), albo po prostu fotografie pokazujące cię podczas wykonywania swoich pasji (zdjęcie z gitarą, z meczu piłkarskiego, itp.). Po drugie, idąc z kumplem zagajasz do dziewczyny w klubie lub na ulicy i prosisz ją o zdjęcie. Po trzecie, mówisz jej, że zdjęcie nie wyszło nie za dobrze i jednocześnie pokazujesz jej swoje zdjęcia z pamięci aparatu, wykonane rzekomo przez twoją, hmmm, powiedzmy siostrę. W ten sposób zmniejszasz wartość celu (bo zrobiła gorsze zdjęcia) jednocześnie jej nie obrażając. Do tego demonstrujesz swoją wysoką wartość poprzez fotografie mówiące o twoim zajebistym życiu. Ta technika jest bardzo potężna, o ile dobrze ją wykorzystasz.
Czego unikać?
Jest jednak jedna rzecz, której powinieneś unikać jak menel na odwyku monopolowego. Nigdy się nie przechwalaj. Jak powiesz coś w stylu: „moja ostatnia dziewczyna była modelką, ale musiałem ją rzucić dla jej siostry”, to wyjdziesz na przechwalającego się błazna. No dobra, trochę przekoloryzowałem ten przykład, ale powinieneś zrozumieć, o co mi chodzi. Zero agresywnego przechwalania się i kłamstw. Jak już się czymś chwalisz wprost, to rób to z pewnością siebie i spokojem, jakbyś po prostu stwierdzał rzeczywistość.
Drugą rzeczą, której powinieneś uniknąć, jest złe wyrażanie się o kobietach, zwłaszcza o ex. Jeżeli o nich możesz mówić w ten sposób, to znaczy to też, że twoja nowa partnerka w przyszłości również może być mieszana z błotem przy każdej okazji. Unikaj też osądzania lasek w kwestii seksualności. Wyjdziesz na kolesia, który uprawia seks tylko w pozycji misjonarskiej, do tego przy zgaszonym świetle. Ona chce się w łóżku czuć dobrze, a nie jakby popełniała wielki grzech.
Unikaj również fałszywej skromności. Ludzie są lepsi w jej wyczuwaniu, niżby się wydawało. Wielu facetów ma problem, ponieważ nie umie wstrzelić się w subtelną sferę między pustym przechwalaniem się a byciem za skromnym. Nie bądź taki jak oni. Powinieneś umieć świętować własne sukcesy i naturalnie przywoływać je w rozmowie.
Ostatnie poprawki
Osobiście, uznaję wyższość pokazywania wyższej wartości od jej przekazywania w sposób werbalny. Słowa mają mniejszy efekt w komunikacji ludzkiej, niż by się to wydawało. Sposób bycia, mowa ciała, ton głosu, mimika i gesty – mistrza rozpoznasz po czynach, nie po słowach. Zachowywanie się jak wartościowy mężczyzna jest ważniejsze od samego opowiadania historii. Dlatego pamiętaj, że kobiety będą wyciągały wiele wniosków na podstawie twojego sposobu bycia. Zachowując spokój i pewność siebie znacznie bardziej będą one skłonne uwierzyć w to, że jesteś wartościowym facetem.
Byłoby bardzo dobrze, gdybyś mógł wtrącić też drobne aluzje do tego, że jesteś też dobry w łóżku, ale to wyższa szkoła jazdy. Niestety, większość mężczyzn przechwala się swoimi niesamowitymi umiejętnościami łóżkowymi, podczas gdy są najwyżej przeciętni. Kobiety są wyczulane na takie działania i często traktują takich facetów z politowaniem. Przez to trzeba naprawdę dużego talentu, żeby pokazać swoją biegłość w sprawach łóżkowych i znajomości kobiet, nie wychodząc równocześnie na bajkopisarza.
Podsumowując, dobrze wykonana Demonstracja Wyższej Wartości wygląda mniej więcej tak:
- Zawsze opowiadasz o sobie
- Każda historia ma drugie dno, w którym ukrywasz pozytywne informacje na temat swojego życia
- Nie przechwalasz się
- Nie mówisz wprost o swoich zaletach, chyba że jesteś ich pewien
- Pokazujesz swoją mową ciała, że jesteś ciekawym, pełnym życia facetem
Viola. Masz przepis na poprawną DWW.
