Za dużo latania z odkurzaczem szkodzi w łóżku
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Waszyngtońskim przez Amerykańskie Stowarzyszenie Socjologów wykazały, iż mężczyźni, którzy spędzali więcej czasu wykonując obowiązki domowe takie jak: sprzątanie, gotowanie i mycie naczyń, odnotowali mniejszą ilość stosunków seksualnych niż ich odpowiednicy, którzy wykonywali mniej prac tego typu.
Według Sabino Kornricha, eksperta przewodzącego badaniom, zależność ta działała również w drugą stronę. Mężczyźni, którzy w wolnym czasie wykonywali więcej zajęć przypisywanych typowo męskiej płci, takich jak: naprawianie awarii, naprawa samochodu czy opłacanie domowych rachunków, mogli cieszyć się większą ilością seksu.
W badaniach udział wzięło 140 par ze związków heteroseksualnych, których zadaniem było okresowe określanie ilości i jakości stosunków, jak również informacji na temat sposobów spędzania wolnego czasu i zajęć domowych. Miało to na celu pomóc badaczom stwierdzić, czy istnieje zależność między rolą płci i wykonywanymi pracami domowymi, a częstotliwością uprawiania seksu. Pary reprezentowały tradycyjny model podziału ról w związku lub model podziału ról nieuwzględniający płci.
Wyniki pozwalają na wysunięcie wniosków, iż istnieją schematy zachowania kojarzone ściśle z określonymi płciami, których wykonywanie prowadzi do zwiększenia popędu naturalnego. Oznacza to, że zachowania te są ważne z punktu widzenia ewolucji i zdrowych kontaktów między mężczyzną a kobietą. Świadczy to również o tym, iż wielowiekowy podział obowiązków na typowo męskie i damskie pozostawił po sobie pewien ślad w podświadomości.
Należy jednak wziąć pod uwagę, iż kompletne odwrócenie się mężczyzny od obowiązków, takich jak porządkowanie, czy robienie zakupów, nie jest dobrym posunięciem. Panie określają jakość swojego życia małżeńskiego między innymi na podstawie pomocy w utrzymaniu domu, którą otrzymują od partnera. Zadania, które na przestrzeni czasu wykonywane były zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety, powinny być podzielone sprawiedliwie. W tej dziedzinie, jak w wielu innych, liczy się umiar. W związku dobrze jest wspierać kobietę, źle jest ją zastępować.
Na przestrzeni lat rola płci w narzucaniu określonego stylu życia spadła, a jednak w dużym stopniu nasze wewnętrzne mechanizmy opierają się wciąż na tradycyjnych zasadach. Warto więc przy ustalaniu obowiązków domowych tak je zaplanować, by ich wykonywanie nie pozostało w sprzeczności z naturą.
