Zimne podejście
Jest tysiąc sposobów, żeby poznać dziewczynę. Możesz skorzystać z internetowych portali randkowych, Facebooka, możesz wstąpić do klubu sportowego, poznać ją na uczelni albo podczas domówki. Niezależnie od sposobu spotkania, jeżeli nie znałeś jej wcześniej, to będziesz musiał się wykazać sztuką zimnego podejścia. Zimne podejście jest to taki rodzaj podejścia, podczas którego zbliżasz się do kobiety, z którą wcześniej nie miałeś styczności. Jest to przeciwieństwo ciepłego podejścia, kiedy to twoim celem jest osoba z twojego kręgu socjalnego.
Czemu powinieneś opanować zimne podejście?
Na początek powinieneś się zastanowić, czy byłbyś w stanie podejść do ładnej nieznajomej. Nie przejmuj się, jeżeli myślisz, że byłoby to dla ciebie trudnym wyzwaniem. Podchodzenie do kobiet to ciężki kawałek chleba. Może ci się wydawać to głupie. Może wydawać ci się to dziwne. Może nawet jesteś jednym z tych typów, pod którym uginają się nogi na samą myśl o podejściu do nieznajomej. Nie przejmuj się tym zbytnio. Zdecydowana większość facetów nie byłaby w stanie choćby podejść do atrakcyjnej kobiety i zapytać o godzinę. Pamiętaj, odwaga łatwiej przychodzi z doświadczeniem.
Czemu więc powinieneś rozważyć naukę sztuki zimnego podejścia? Odpowiedź jest prosta. Bo strach trwa tylko kilka chwil, za to chwała jest wieczna. Poderwałeś i przespałeś się z piękną kobietą? To wspomnienie zostanie ci już do końca życia. Nikt i nic nie odbierze ci już poczucia zwycięstwa. Wybrałeś opcję nr 2 i nie podszedłeś, bo stwierdziłeś, że i tak się nie uda? Będziesz tego żałował. Minie parę godzin, nadejdzie noc, będziesz chciał iść spać, gdy nagle twój mózg przypomni ci o niepowodzeniu. Będziesz leżał w łóżku myśląc o tym, co by było, gdybyś postąpił inaczej. Jeszcze kilka lat temu, zanim sam zacząłem uczyć się uwodzenia, miałem tak, więc wiem jak to jest.
Nie będę cię okłamywał, że nauczysz się zimnego podejścia w tydzień. Nie jest to jednak sztuka, której opanowanie powinno ci zająć więcej jak kilka miesięcy. Wydaje ci się to dużo? Uwierz mi, warto. Teraz, kiedy dopiero zaczynasz tą podróż, możesz się czuć, jakbyś stał przed wyjątkowo trudnym zadaniem, jednak już po kilku tygodniach zaczniesz odkrywać w sobie nieznane wcześniej pokłady pewności siebie. Ludzie wokół ciebie będą zaskoczeni tym, jak bardzo zmieniło się twoje życie.
Społeczeństwo nauczyło cię, że pewnych rzeczy nie da się osiągnąć. To bzdura. Granica tego, co możesz zrobić, leży tam gdzie postanowisz TY, nie inni.
Lekcja 1: Otwarcie
Otwarcie jest to tekst, którego używasz by rozpocząć rozmowę. Najczęściej jest to najbardziej stresująca rzecz, która jest związana z zimnym podejściem.
Otwarcie samo w sobie jest bardzo prostą czynnością. Mimo, że jest to tylko pretekst do nawiązania rozmowy, to jednak wielu facetów ma z tym duży problem. Na większości stron związanych z uwodzeniem pierwsze, co rzuca się w oczy, to duża ilość poradników i tekstów związanych właśnie ze sposobami na takie otwarcie rozmowy, by od razu wzbudzić w gąsce zaciekawienie. Rzadko kiedy strony te wspominają o technikach zwiększania pewności siebie. To tak jakby dać komuś do ręki nienaostrzony miecz i kazać nim walczyć. Otwarcia to dobra rzecz, ale nie wystarczy wiedzieć, co mówić. Trzeba jeszcze wiedzieć, jak mówić.
Nie jestem tu po to, żeby karmić cię półśrodkami i gównianymi sposobami działającymi do pierwszego użycia. Wiem, że wielu facetów chce się nauczyć, jak zagadać do kobiety, żeby uniknąć niepowodzenia, i właśnie to staram się im przekazać. Moje lekcje mają ci dać nie samą nadzieję, a realną szansę na sukces. Jeżeli nie masz dostatecznej pewności siebie, żeby podejść do dziewczyny na ulicy.
Dobra, koniec gadania. Otwarcia dzieli się zwykle na 2 rodzaje: bezpośrednie i pośrednie.
Otwarcia bezpośrednie
Jak wskazuje sama nazwa, ten rodzaj rozpoczynania rozmowy z dziewczyną polega na bezpośredniości. Bez zbędnego owijania w bawełnę witasz się i wyznajesz powód podejścia. Zwykle jest to coś prostego: „Siema. Myślę, że jesteś fajna i chciałbym Cię bliżej poznać. Co ty na to?”. Przyznasz chyba, że nie ma w tym nic trudnego.
W wersji alternatywnej często używałem tekstu: „Hej. Wyglądasz na fajną osobę. Czy jesteś przyjacielska? Sprawiasz wrażenie kobiety, która łatwo nawiązuje kontakty.” To otwarcie ma tą zaletę, że ludzie często chcą widzieć siebie w dobrym świetle. Poprzez rozmowę z tobą potwierdzi, że jest otwarta na nowe znajomości i towarzyska. Odmowa sprawi, że wyjdzie na osobę zamkniętą. Na niektóre to zadziała, inne nie. Duże znaczenie w tego typu podejściu ma twoja mowa ciała, pewność siebie, ton głosu i wygląd.
Wadą otwarć bezpośrednich jest to, że komunikujesz dziewczynie, że jesteś nią zainteresowany głównie dla jej wyglądu. Kobiety pragną czegoś więcej, niż bycia ocenianymi jedynie ze względu na powierzchowność. Może to być za mało, żeby zbudować dostateczny poziom atrakcji.
Otwarcia pośrednie
Otwarcia pośrednie polegają na tym, że nie zdradzamy się od razu z naszymi intencjami. Mają one sprawiać wrażenie, jak gdyby rozmowa zainicjowana została zupełnie przypadkowo, bo akurat trafiliście na siebie i chciałeś się jej o coś zapytać. W klubie możesz stosować dłuższe otwarcia, natomiast na ulicy krótsze.
Przykład 1
„Hej, ja i moi znajomi sprzeczaliśmy się w jednej kwestii i chciałbym zasięgnąć opinii kogoś z zewnątrz. Czy umówiłabyś się z chłopakiem, który dalej przyjaźni się ze swoją ex? (w tym momencie pauza i czekasz na odpowiedź) Widzisz, mój dobry znajomy dalej przyjaźni się ze swoją byłą. Co więcej, ma w domu szufladkę, w której przechowuje jej zdjęcie i jakieś inne pamiątki jeszcze z czasów, jak byli razem. Pewnego dnia jego obecna dziewczyna znalazła tą szufladę i zrobiła mu o to awanturę. Jest tak zazdrosna, że nawet kazała mu to wszystko spalić przy niej. Myślisz, że to rozsądne?”.
Tego otwarcia lepiej jest używać w klubach. Jeżeli twój cel jest w grupie, to pytanie możesz skierować do całej grupy. W ten sposób możesz wkroczyć do kręgu socjalnego laski, jeżeli ludzie z tego kręgu są dosyć otwarci.
Na ulicy najlepsze na początek są krótkie otwarcia związane z daniem opinii na jakiś określony temat:
Przykład 2
„Jak myślisz, kto kłamie częściej? Mężczyźni, czy kobiety?”
Przykład 3
„Co jest dla ciebie ważniejsze, wygląd czy osobowość?”
Pytanie o opinie to najłatwiejszy sposób zagadania na ulicy, natomiast może ci sprawić problem dalsza rozmowa, jeżeli nie masz jeszcze opanowanej umiejętności sprawnego prowadzenia konwersacji. W takim wypadku wymyśl zawczasu odpowiedzi na potencjalne odpowiedzi.
Lekcja 2: Przejście
W celu wzbudzenia w kobiecie atrakcji będziesz musiał z nią przeprowadzić dłuższą rozmowę. Byłoby dziwne, gdybyś zaraz po otwarciu zaczął z nią normalnie konwersować. Przejście to faza, kiedy po zainicjowaniu kontaktu wprowadzasz przynajmniej jeden nowy temat. Najłatwiej jest tego dokonać poprzez zmianę tematu. Pozwoli ci to na zmianę dynamiki rozmowy i poprowadzenie jej w kierunku, który jest dla ciebie najkorzystniejszy.
Brak umiejętności dobrego przejścia może przyprawić cię o ból głowy. Zdarzyło ci się kiedyś, że zacząłeś rozmowę z dziewczyną, zaimponowałeś jej otwarciem, po czym następująca rozmowa była co najwyżej przeciętna? W takich przypadkach niemal czuć, jak energia i pożądanie ulatniają się w atmosferę, a początkowa iskra zupełnie wygasa. Musisz nauczyć się nie tylko stwarzać dobre wrażenie, ale też je utrzymywać.
Najprostsze przejścia, jakie znam, dotyczą tych kilku informacji, jakie posiadamy o kobiecie po kilku chwilach rozmowy: jej wygląd i imię.
Przykład 1:
Pamiętaj, że w historiach tego typu bardzo liczy się humor.
„Jak masz na imię?” Ona odpowiada.
„Poważnie? No co ty. To dziwne…” (z udawaną przesadą) Ona spyta się, o co chodzi.
„Miałem kiedyś kotkę, która miała tak samo na imię. Cały czas liniała. W całym domu mieliśmy pełno kociej sierści. (z humorem) Ty nie liniejesz, prawda?”
W tym momencie możesz dalej kontynuować historyjkę, albo zmienić temat na zwierzęta. Większość kobiet będzie chętnie rozmawiać na temat rozmaitych sierściuchów i innych czworonogów.
Przykład 2:
„Masz śliczny uśmiech… pewnie jesteś typem dziewczyny, która zawsze ładnie wychodzi na zdjęciach” Ona odpowiada, nie ma znaczenia co.
„Widzisz, u mnie w rodzinie jest z tym różnie. Mam wujka Staśka, którego kamera wprost kochała. Zawsze na weselach i komuniach wujek trzymał fason i świetnie wyglądał na zdjęciach. Serio, gdyby miał jakąś supermoc, to byłaby to właśnie fotogeniczność. Tylko raz na weselu ktoś zrobił błąd i posadził go z moim dziadkiem Januszem, który lubił popić. Wynik był taki, że na jednym zdjęciu z parą młodą wszyscy uśmiechnięci i szczęśliwi, tylko wujek Stasiu w tle leży pod stołem. Od tamtej pory nazywamy go w rodzinie mistrzem drugiego planu.”
Opowieści to zawsze dobry pomysł na przejście, o ile nie wieją nudą. Z pomocą powyższej możesz łatwo przejść na temat jej rodziny. Pamiętaj, że kobiety to bardzo socjalne istoty, więc pokazanie się w dobrym świetle, jako człowieka zżytego ze swoją rodziną, przyniesie ci dużo korzyści.
Lekcja 3: Atrakcja
Atrakcja jest to faza, w której po rozpoczęciu rozmowy i otrzymaniu pozytywnej reakcji, starasz się wzbudzić w kobiecie zainteresowanie i ekscytację.
Zanim między tobą a twoim celem zaistnieje chemia, musisz wpierw zbudować rapport. Rapport jest to stan, w którym rozmawiające osoby nadają na tych samych falach. Wywołuje się go poprzez szukanie podobieństw i przyjmowanie podobnego zachowania, jak rozmówca. Celem jest osiągnięcie więzi porozumienia z drugą osobą. Na podstawowym poziomie dotyczy postawy, na bardziej zaawansowanym mowy ciała, sposobu mówienia, a nawet oddychania. Osoby, między którymi zaistniał rapport, to osoby które są całkowicie pogrążone w rozmowie. Zdarza ci się z kimś gadać tak, że tracisz poczucie czasu? O to właśnie chodzi. Gdy będziesz następnym razem w kawiarni, zwróć uwagę na pary. Prawdopodobnie będą siedzieć w identyczny sposób. Świadczy to o więzi, która ich łączy. Tak właśnie powinien wyglądać rapport.
Weź pod uwagę, że rapport dotyczy głównie mowy ciała, postawy i sposobu mówienia. Nie zbudujesz więzi z kobietą zgadzając się ze wszystkim, co mówi, bez cienia wątpliwości. Jesteś facetem i masz swoje własne życie, jak również swój własny punkt widzenia. Najbardziej interesujący ludzie mają własne, oryginalne opinie.
Chcesz zostać mistrzem w budzeniu zainteresowania? Naucz się tych 3 magicznych słów: proszę, dziękuje, przepraszam. O sory, nie ta lista. Magiczne słowa to: podobieństwa, flirt, przekomarzać.
Wbrew popularnej opinii, przeciwieństwa rzadko się przyciągają. Jeżeli chcesz z kimś budować wspólną przyszłość, nawet jeśli ta przyszłość miałaby się ograniczać do jednej nocy, to lepiej zacznij szukać rzeczy, które was łączą. Zapewni wam to tematy do rozmowy i umożliwi lepsze poznanie się. Doskonałym pomysłem jest wzajemne opowiadanie ciekawych historii ze swojego życia. Na pewno znasz jakieś opowieści, które rozbawiłyby niejedną gąskę. Jeżeli nie jesteś mistrzem opowieści to możesz przećwiczyć sobie w domu ich opowiadanie „na sucho”. Dobrym przykładem, jak snuć opowieści, są aktorzy grający w kabaretach. Często różnicą między dobrą a złą historią jest sposób jej opowiedzenia.
Kolejnym dobrym sposobem na budowę zainteresowania są odpowiednio nakierowane pytania. Zamiast spytać „Jakiego rodzaju muzyki słuchasz?” spytaj „Wyglądasz na kogoś, kto słucha metalu. Pewnie masz plakaty Metallici i ACDC w pokoju”. Stosuj dużo pytań w formie twierdzeń. Dzięki temu wasza rozmowa nie będzie brzmiała jak jakiś cholerny wywiad. Pamiętaj, że ludzie generalnie nie lubią być pytani o sprawy osobiste, przynajmniej przez osoby spoza najbliższego kręgu znajomych.
Wspominałem już o flircie i przekomarzaniu się? Nie jest to jeszcze etap, na którym możesz otwarcie z nią flirtować, ale warto to zrobić od czasu do czasu w delikatny sposób. Jak bardzo delikatny? Najlepiej jest dawać jej poczucie, że może z tego coś być, ale aż tak bardzo ci nie zależy. Kluczem do sukcesu jest sprawienie, że nie będzie cię traktowała jak przyjaciela, ale nie będzie też pewna, czy jesteś nią zainteresowany.
Przekomarzanie to doskonała i często niedoceniana broń w twojej walce o dziewczynę. Kobiety lubią silnych mężczyzn, którzy mają własne zdanie i nie boją się go wyrazić. Często też będą sprawdzały cię, czy jesteś w stanie się im przeciwstawić. Przykładem takiego działania są np. pytania „postawisz mi drinka”(wbrew pozorom rzadko prowadzi do szczęśliwego zakończenia), „jesteś trochę niski”, „nie podoba mi się twoja koszula”, itp. Takie ataki popularnie nazywa się shit-testami. Na takie zaczepki zawsze należy odpowiadać z humorem i pokazywać, że jesteś pewnym siebie samcem i nie obchodzą cię jej komentarze. Masz pokazać siłę, a nie uległość.
Przykład:
Ona: Nie jesteś dla mnie trochę za stary?
Odp: Ooo, to słodkie. Przypominasz mi moją młodszą siostrę. Była najsłodszym dzieckiem, jakie chodziło po ziemi, ale kiedy się na coś wkurzyła, to zaczynała szybko mówić i machać rękami tak, że prawie nie odlatywała. Zupełnie jak jakiś helikopter.
Jeżeli nie masz dobrego tekstu na odpowiedź to powiedz cokolwiek, byleby nie dać za wygraną. Dlatego właśnie przekomarzanie jest tak skuteczne. To najlepsza tarcza przed shit-testami. Jeśli obrazisz dziewczynę, którą dopiero co poznałeś, nie zdobędziesz niej. Jeżeli jednak zamiast tego zaczniesz się z nią przekomarzać, zyskasz możliwość jednoczesnej obrony i pokazania tego, że nie należysz do ludzi, których można łatwo przesuwać na wszystkie strony.
Diabeł tkwi w szczegółach
Bierz pod uwagę, że możesz przekształcać sposoby, które ci podałem, jeżeli ułatwi ci to zadania albo uznasz taką zmianę za konieczną. To tobie ma być „wygodnie” z danym tekstem, nie mi. Przygotuj się na to, że za pierwszym razem coś może pójść nie tak. Nie zrażaj się tym. Zacznij od otwarcia, zaobserwuj jego skuteczność i używaj takiego, które najlepiej dla ciebie działa. Po opanowaniu wstępu dodawaj kolejne fragmenty. Etapy otwarcia i przejścia możesz pokonać zapamiętując jedną formułkę, którą dobrze opanujesz. Na etapie atrakcji nie ucz się już gotowych tekstów, a potencjalnych tematów rozmowy.
Popularne tematy do rozmowy to muzyka, znajomi, podróże, filmy, sposoby spędzania wolnego czasu, itp. Bardzo dobrze jest spytać się o hobby i zainteresowania. Jeżeli rozmowa idzie bardzo dobrze to możesz się również zapytać o jej marzenia i nadzieje na przyszłość. Obok pożądanych tematów są też te, których lepiej nie poruszać. NIGDY nie rozmawiaj z kobietami na tematy związane z polityką, pieniędzmi, nauką i religią. Poruszanie tematu byłych związków to też nie jest dobry pomysł. Ma być interesująco i ciekawie, nie dziwnie i nudno.
Pamiętaj też, że sposób otwarcia nie ma aż tak dużego znaczenia. Wielu facetom wydaje się to być najważniejszym etapem uwodzenia, ale to nieprawda. Większość dziewczyn, które znałem dłużej niż jedną noc, nie pamiętała pierwszych wypowiedzianych do nich słów.
Wyjdź z domu, podejdź do dziewczyny, zagadaj, eksperymentuj z tekstami. Powtarzaj do osiągnięcia sukcesu. To nie fizyka kwantowa, dasz sobie radę.
Punktem wyjściowym do następnych kroków będzie przegadanie z celem przynajmniej dwudziestu minut. Jest to doskonały czas, żeby dokonać oceny sytuacji. Jeżeli podrywana dziewczyna rzadko ci odpowiada i widać, że nie jest zainteresowana rozmową, to czas żeby powiedzieć „do widzenia” i ruszyć dalej. Lepiej jest uciąć rozmowę, kiedy jeszcze nie jest niezręcznie, niż ją niepotrzebnie przedłużać i liczyć na cud.
Jeżeli po 20 minutach rozmowy widać u laski oznaki zainteresowania, oznacza to, że jest gotowa zainwestować emocjonalnie. Musisz tylko dać jej ku temu dobre powody.
Lekcja 4 Kwalifikacja
Kwalifikacja to etap, którego celem jest dostanie się pod jej wierzchnią powłokę. Zwykle ludziom zajmuje trochę czasu zbliżenie się do takiego poziomu, ale równie dobrze można to zrobić w kilkanaście minut po poznaniu laski. Musisz tylko odkryć, co ją kręci. Kwalifikacje są narzędziem mającym ci to umożliwić. Dzięki nim poznasz rys charakteru twojego celu. Dzięki temu unikniesz spotykania się z osobą o zupełnie odmiennych poglądach na świat. To ważne, jeżeli ty jesteś typem ryzykanta, a uwodzona przez ciebie dziewczyna nie umie nawet pływać i boi się pobrudzić.
Kwalifikacja jest również nieocenionym narzędziem w zbliżaniu ludzi do siebie. Prawdę mówiąc numer od dziewczyny możesz zdobyć już w fazie Atrakcji (lub nawet Otwarcia, jeżeli spodoba się jej twoja bezpośredniość), jednakże może to być za mało. Istnieje rozbieżność między tym, co pomyśli on po zdobyciu numeru dziewczyny a tym, co pomyśli ona.
ON: Zajebiście. Na pewno jest mną zainteresowana.
ONA: Wydawał się atrakcyjny, ale czy powinnam się z nim spotkać? W sumie to prawie nic o nim nie wiem. On o mnie też nie, ale zadzwonił. Pewnie nie zależy mu na mnie, a na seksie. Lepiej będzie, jak nie będę oddzwaniać.
Czasami po zdobyciu numeru pójdzie gładko, czasami gąska zacznie się wahać. Kobieta zmienną jest i nie powinieneś polegać na jej stabilności emocjonalnej zanim jeszcze ją poznasz. Dzięki kwalifikacji dasz jej podstawy do tego, żeby zaangażowała się w znajomość z tobą.
Na czym dokładnie polega kwalifikacja? Szukasz rzeczy, które czynią ją atrakcyjną, jednocześnie pokazując siebie jako fascynującego człowieka. Nie myśl jednak, że sekretem do jej serca jest bezmyślne prawienie komplementów. Przedwczesne lizanie dupy to błąd, który popełniają najczęściej niedoświadczeni mężczyźni. Twoim celem jest pokazanie, że masz standardy i spotykasz się jedynie z kobietami, które te standardy spełniają. Pokaż jej, że jesteś wyzwaniem, masz własne życie i zainteresowania, i nie polecisz na pierwszą lepszą dziewczynę z ładną buźką.
Najlepiej będzie te wyjaśnić na przykładzie.
TY: Co lubisz robić, żeby się rozerwać? Wyglądasz na kogoś, kto lubi przygody.
ONA: Wiesz, lubię podróżować. Miałam kiedyś takie marzenie, żeby zwiedzić wszystkie większe miasta w Polsce.
TY: To bardzo fajne marzenie. Lubię podróżników, bo kojarzą mi się z ludźmi, którzy przecierali szlaki dla innych jeszcze w czasach białych plam na mapie. Czasami żałuję, że na świecie nie ma już miejsc, do których nikt jeszcze nie dotarł. To już chyba leży w ludzkiej naturze, żeby odkrywać to, co nieznane. Przyznam się, że też lubię ryzykować i doświadczać nowych rzeczy. Ludzie, którzy są zamknięci na nowe doświadczenia, są zwyczajnie nudni. Dobrze, że ty jesteś inna.[chwila pauzy, jakbyś się nad czymś zastanawiał] Gdybyś mogła pojechać w dowolne miejsce na świecie, to gdzie by to było?
Zauważ, że w powyższym przykładzie pokazujesz się w dobrym świetle jednocześnie się nie chwaląc. Kobiety nie lubią chwalipiętów. Znacznie lepiej jest pokazywać swoje dobre cechy w ten sposób, niby przypadkiem.
Rozumiesz już? Nie chodzi o samo szukanie zainteresowań i podobieństw między wami. Musisz jeszcze szukać interesujących rzeczy i ciekawostek dotyczących danego hobby. Diabeł tkwi w szczegółach. Ludzie uwielbiają gadać o tym, co im się podoba. Chodzi o to, żeby wgłębić się w temat. Kiedy kobieta mówi o tym, co sprawia jej przyjemność, to nie odpowiada się jej samym „aha”. Ty też masz powiedzieć coś więcej niż samo: jestem piękny, zdolny i uroczy. Masz sprawiać wrażenie wartościowego człowieka, a nie tylko mówić, że jesteś wartościowy.
W praktyce może to być dla ciebie nieco trudne. Nie do każdego temat będziesz umiał znaleźć ciekawostki. Na pewno będzie miała również zainteresowania, które nie będą cię obchodziły. Zapamiętaj 2 rzeczy. Po pierwsze, zawsze w rozmowie z nią staraj się mówić z pasją i energią o tym co lubisz, nawet jeżeli do tej pory nie myślałeś o tym aż z takim entuzjazmem. Autoprezentacja naprawdę ma znaczenie. Po drugie, nie bój się okazać tego, że coś ci się nie podoba lub nie interesuje cię to. Ważne, żebyś znalazł z nią wspólną płaszczyznę, a nie przytakiwał jej na każdym kroku.
Lekcja 5 Komfort
Czas na mały quiz. Czego większość kobiet najbardziej pragnie od mężczyzn? Jestem pewien, że na to pytanie każdy znajdzie inną odpowiedź. Jeden powie, że chodzi o opiekę. Drugi będzie twierdził, że to dobroć i oddanie. Kolejny stwierdzi cynicznie, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę (ta odpowiedź jest poprawna jedynie w części). Chcesz wiedzieć, jaka cecha jest dla kobiet najważniejsza? Proszę bardzo. Kobiety najbardziej pociągają mężczyźni, którzy dają im poczucie bezpieczeństwa. Faza Komfortu polega na sprawieniu, żeby dziewczyna czuła się przy tobie bezpiecznie i komfortowo. Mam nadzieję, że do tej pory pokazywałeś cechy samca alfa: siłę, humor, niezależność. Teraz pora pokazać, że nie boisz się bliskości. Uda ci się, jeżeli zbliżysz się do niej na tyle, że normalna będzie dla was wymiana osobistych informacji, przeżyć i przemyśleń.
Im bardziej zagłębisz się w przedstawiony przeze mnie model budowania znajomości, tym bardziej gotowe sposoby i teksty będą miały mniejsze znaczenie. To etap, na którym powinieneś podchodzić do każdej kobiety indywidualnie. Przy oznakach choroby większość osób pójdzie najpierw do lekarza pierwszego kontaktu, jednakże ostatecznie to lekarze specjaliści są ekspertami od danej dolegliwości. Ty też będziesz musiał dostosować się do sytuacji.
Poprawne przejście tej fazy będzie wymagać od ciebie posiadania własnego stylu. Oznacza to, że dobrze znasz swoje mocne i słabe strony, jak również dysponujesz już arsenałem swoich ulubionych zagrywek. Jeżeli jeszcze nie osiągnąłeś takiego poziomu to nie powinieneś się tym jakoś szczególnie przejmować. Będzie to znacznie łatwiejsze niż ci się wydaje. Jeżeli jesteś na tyle dobry, żeby przejść przez pierwsze 4 fazy modelu uwodzenia, to opanowanie Komfortu będzie dla ciebie jedynie kwestią czasu.
Istotą tego etapu uwodzenia jest odkrywanie samego siebie przed kobietą. W przeciwieństwie do fazy Atrakcji i Kwalifikacji, gdzie próbowałeś zainteresować sobą i określić ogólny charakter dziewczyny, faza Komfortu to czas, kiedy możesz zacząć się dzielić bardziej szczegółowymi informacjami o sobie. To czas, żeby nieco opuścić gardę i być bardziej sobą. Możesz jej powiedzieć coś o swojej rodzinie lub jakąś historię z dzieciństwa. Możesz wspomnieć o swoich ukrytych marzeniach. Możesz nieco ograniczyć przekomarzanie i żarty, żeby pokazać swoją poważniejszą stronę. Jedyne, czego powinieneś unikać, to informację obniżające twoją wartość. Nie obchodzi jej to, dlaczego rzuciła cię była dziewczyna, albo czemu w zeszłym miesiącu miałeś kolanoskopię. Bezwzględnie utrzymaj jej poziom zainteresowania tobą na wysokim poziomie.
Na tym etapie lubię wykorzystywać grę w prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Wygląda to mniej więcej tak:
Przykład
Znam fajny sposób, żeby lepiej poznawać nowych ludzi… nazywam to grą w prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Jedyne, co musisz robić, to grać fair. Zadam Ci pytanie, a Ty będziesz musiała na nie szczerze odpowiedzieć. Potem się zmienimy i tak w kółko. Pamiętaj: prawda, cała prawda i tylko prawda. [z przesadą]Nie oszukuj, bo będę musiał wezwać szeryfa i trafisz do więzienia. Tylko interesujące pytania i tylko interesujące odpowiedzi. Przyznasz chyba, że brzmi to bardzo ciekawie. [czekasz na jej reakcję]
(Jeżeli przyzna ci rację, to bardzo dobrze. Ludzie lubią pozostawać w zgodzie ze swoimi wcześniejszymi stwierdzeniami. Podświadomie będzie uważała grę za ciekawą).
Jeżeli się zgodzi: aha, jeszcze jedna zasada. Nie można zadać dwa razy tego samego pytania. Jeżeli mnie o coś zapytasz to ja już tego pytania nie mogę ci zadać. Dobra, zaczynajmy.
Jeżeli będzie się wahała: Nie obawiaj się, nie będzie pytań poniżej pasa. Jak się zgodzisz to będziesz mogła zadać na początku 2 pytania, więc masz już przewagę. No dawaj, będzie fajnie.
Zadawaj osobiste pytania. To nie jest czas na to, żeby bać się niewidzialnej bariery, jaka zawsze stoi między dopiero poznającymi się ludźmi. Jeżeli twój cel jest bardziej otwarty i nie ukrywa swojej seksualności, możesz zadawać też pytania związane z seksem. Z początku możesz użyć „lżejszych” pytań, potem bądź bardziej dociekliwy.
Przykłady
Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz w sobie, to co by to było?
W skali 1 do 10, jak dobra jesteś w całowaniu?
Gdybyś miała zostać zesłana na bezludną wyspę to jakie 3 rzeczy wzięłabyś ze sobą?
Twój najbardziej szalony dzień w życiu?
Kiedy ostatnio czułaś się zazdrosna?
Jaka jest Twoja ulubiona pozycja w łóżku?
Jakie jest najbardziej szalone miejsce, w którym uprawiałaś seks?
W którym miejscu dotykanie sprawia Ci największą przyjemność?
Pytania związane z seksem powinny dotyczyć jej preferencji. Lepiej unikać pytań o jej seksualne przeżycia lub byłych chłopaków, gdyż może uznać, że za bardzo wpychasz się w jej życie. Bardzo ważny jest sposób zadawania pytań. Rób to swobodnym tonem, najlepiej wzbogaconym humorem. Pamiętaj, to ma być rozrywka, a nie wywiad.
Na ostatniej prostej
Powinieneś zadać sobie pytanie: czy chcę się z nią przespać jeszcze tego samego dnia, czy też wolę poczekać? Wybierając tą pierwszą opcję będziesz musiał mieć dobrze opanowaną logistykę. Logistyka jest to takie zaplanowanie podrywu, żeby zawczasu mieć przygotowane miejsce i czas na seks. Przykładem może być sytuacja, kiedy jest chętna, żeby iść z tobą do łóżka, ale nie ma gdzie. Nigdy nie robiła tego w łazience, ty mieszkasz z rodziną, a ona nie chce cię zabrać do siebie – mieszka ze współlokatorką i wyjdzie na zdzirę, jeśli przyprowadzi nieznajomego mężczyznę. W takiej sytuacji do niczego nie dojdzie. Nie ma to znaczenia, bo zakładam, że na razie jesteś początkujący. Uwodzenie i seks z kobietą jednego wieczoru to wyższa szkoła jazdy. Są tacy, którzy mimo umiejętności nigdy tego nie robią, bo wolą wpierw poznać kobietę. Sam uznasz, jaka forma podrywu najbardziej ci odpowiada.
W większości przypadków nie będzie możliwości na zabranie dziewczyny do domu już po pierwszym spotkaniu. Upewnij się jednak, że zdobędziesz jej numer. Nie licz na to, że jeżeli ci się to nie uda, to kiedyś ją magicznie spotkasz. Nawet jeśli, to albo nie będzie cię pamiętać, albo nie będzie jej już zależało. Kobiety rozumują emocjami, a emocje z czasem słabną.
Nie ma nic złego w wybraniu opcji drugiej. Zdobywając jej numer jesteś już jedną nogą na mecie. To, czy zgodzi się na kolejne spotkanie, zależy w głównej mierze od fazy, do której dotarłeś. Będzie znacznie bardziej chętna na kolejne spotkanie, jeżeli zakończyłeś wieczór poznając ją w takim stopniu, w jakim znają ją jej przyjaciele. Wymieniliście się osobistymi informacjami? Brawo. Będzie dążyła do dalszych spotkań, bo wzbudziłeś w niej odpowiednie emocje i ma poczucie, że nie jesteś obcą osobą.
Na koniec małe podsumowanie, żeby w prosty sposób wyjaśnić model zimnego podejścia:
Otwarcie – pretekst do nawiązania rozmowy
Przejście – pretekst do kontynuowania rozmowy
Atrakcja – wzbudzenie zainteresowania u kobiety, pokazanie poczucia humoru i swojej wartości
Kwalifikacja – pokazanie, że jesteś wyzwaniem i interesują cię tylko określone kobiety
Komfort – zbliżenie się do dziewczyny, wymiana osobistych informacji
Zamknięcie – zakończenie spotkania tak, by możliwa była dalsza znajomość
Nie próbuj zrobić wszystkiego naraz. Po opanowaniu jednego etapu ćwicz następny. Trenuj wytrwale, a osiągniesz cel.
