Zadzwoń by dobrze się zabawić 708 777 178
📞 Kliknij i zadzwoń

7 sposobów na polepszenie swojej Gry

708-777-178 wew 999
DOSTĘPNA
708-777-178 wew 999
📞 Kliknij i zadzwoń ✉️ Kliknij i napisz za darmo 📲 Zamów rozmowę ze mną
Chcesz napisać lub zadzwonić?
708-777-178 wew. 999 Tylko 4,92 zł/min
NIGHT. pod nr: 79980 (3,69 zł/sms)

Tak jak w temacie, siedem skutecznych sposobów na to, żeby twoja zdolność oddziaływania na kobiety była jeszcze większa. 

 

1. Przygotuj się zawczasu, żeby potem mieć o czym gadać

Każdy dobry marketingowiec/storyteller/sprzedawca zawsze ma w zanadrzu kilka historii, którymi zależnie od okazji przekonuje swoich rozmówców do własnych racji. Ludzie to stworzenia, które uwielbiają opowieści. Nic w tym dziwnego, bo nasi przodkowie kiedyś wymieniali się legendami i mitami siedząc wspólnie przy ognisku. Nie było internetu, to co innego mogli robić po dniu ciężkiej pracy?

Oprócz przynajmniej jednej ciekawej opowieści koniecznością jest również znajomość kilku fajnych dowcipów. Tak na wszelki wypadek, żeby móc czymś zdławić „niezręczną ciszę”, jeżeli zajdzie taka konieczność.

2.  W klubie zwracaj uwagę na własne zachowanie

Od momentu pojawienia się w klubie zakładaj, że ktoś cię obserwuje. Tak, wiem, że brzmi to jak porada z pamiętnika paranoika, ale jest to prawda. Kobiety w ciągu kilkunastu sekund od wejścia do klubu mają już rozeznaną sytuację. Widzą tych tańczących, rozmawiających ze znajomymi i tych podpierających ścianę albo udających, że oglądają TV. Badają teren, bo mają predyspozycje ku badaniu obszarów na których rozgrywa intensywna interakcja między ludźmi. Dlatego nawet jeśli myślisz, że jesteś poza zasięgiem ich wzroku, mniej się na baczności.

Kobiety są znacznie bardziej świadome swojego otoczenia socjalnego od mężczyzn. Do cholery, one zwracają uwagę nawet na to, jakie kto nosi buty i jak bardzo ma zadbane paznokcie. Zwróciłeś kiedyś uwagę na czyjeś buty?  Heteroseksualnym facetom nie zdarza się to często, chyba że są to jakieś oczojebne airmaxy pieczołowicie sklecone przez uczynnego Chińczyka w fabryce na drugim końcu świata. My faceci skupiamy się bardziej na tej górnej połowie ciała.

3. Oszczędź sobie czasu akceptując porażki jako coś normalnego. Podejmij ryzyko i zagadaj.

Większość facetów boi się odrzucenia. Paraliżuje ich sama myśl o zagadaniu do atrakcyjnej kobiety. Gdyby nie strach przed porażką w kontaktach z kobietami, każdego dnia połowa z nas latałaby po mieście szukając co lepszych sztuk. I wiecie co? Większości by się to udawało.

Wiem, że wydaje się wam, że tak trzeba. Nie naginać za bardzo z podrywem, żeby nie przesadzić. Jest jeden problem takiego sposobu myślenia. Granie na ostrożnego kosztuje kupę czasu, bo zamiast od razu przechodzić do rzeczy starasz się oswoić dziewczynę. To tak, jakby do szturmowania wrót zamku zamiast tarana używać siekiery. W końcu dasz radę, ale to mało efektywne.

Przyznam, że sam kiedyś grałem dużo bardziej ostrożnie. Moja Gra nie miała takiego ostrego pazura jak dziś, bo przekładałem szansę na kolejną rozmowę ponad błyskawicznie szybki podryw. Gdy nabrałem doświadczenia, zaprzestałem takiego działaniu. Po prostu nie jest to opłacalne czasowo.

4. Albo dobre komplementy, albo żadne

Przeczytaj powyższe zdanie kilka razy. Od tej zasady nie ma wyjątków. Zwłaszcza w przypadku lasek z wyższej półki. Takich, wokół których zwykle kręci się dużo gachów, trzmieli i innych orbiterów liczących na coś więcej niż tylko przyjaźń. One na co dzień słyszą ten sam zestaw pochlebstw i chociaż pewnie reagują na niego z wdzięcznością, jest to wdzięczność wyuczona i nie do końca szczera.

Nudne. Sztampowe. Powtarzalne. Przewidywalne.

90% komplementów, którymi panowie na co dzień obdarzają swoje kobiety, można wrzucić do worka z takimi etykietami. Co gorsza, jest to tak powszechne, że większość kobiet akceptuje to jako coś normalnego. Ja wyłamuje się z tego schematu. Jeżeli nie potrafisz wymyśleć komplementu opartego na unikalnej, prawdziwej cesze swojej dziewczyny, to lepiej w ogóle go nie mów.

5.Przestań się pochylać w jej stronę

Jest to bardzo prosty gest wskazujący na to komu bardziej zależy. Jeżeli w ciągu pierwszych 30 minut znajomości z kobietą pochylasz się w jej stronę, pokazując jej tym samym swoje zainteresowanie, to wiedz, że odpierdalasz. Na okazywanie zainteresowania jeszcze przyjdzie czas.

Skuteczny uwodziciel umie to tak zrobić, żeby laska pierwsza musiała uczynić gest w jego stronę. W związku więcej władzy ma zawsze ten, któremu zależy mniej.

6. Nie daj się nabrać na najstarszą grę kobiet

Jest coś takiego, co łączy chyba wszystkie dziewczyny. Specyficzna maniera mówienia zaprojektowana tak, że tylko jedna na sto odpowiedzi jest poprawna. Reszta z nich to pułapki, które tylko cię pogrążą. O czym mowa? O starej jak świat grze w „kochanie, a jakby…”

Są różne wersje.
Kochanie, a jakbym uległa wypadkowi, to dalej byś mnie kochał?
Kochanie, a jakbym umarła, to byłbyś z inną kobietą?

To akurat takie poważne przykłady, ale takich testów jest bardzo dużo. Laski ZAWSZE testują facetów, z którymi wchodzą w związki. Największa ilość takich teścików przypada na początek znajomości, potem na szczęście jest tego mniej.

Jak się przed tym bronić? Poczuciem humoru. Unikaniem pytań w zabawny lub swobodny sposób. Wykręcaniem kota ogonem. Kobiety są w tym mistrzyniami, ale przy odrobinie praktyki i ty możesz sprawnie unikać niewygodnych pytań, żeby bezproblemowo dotrzeć do celu.

7. Nie czekaj na pozwolenie

Kiedy widzę mężczyzn oczekujących cierpliwie na zgodę, aż kobieta łaskawie pozwoli im na zbliżenie, chcę mi się płakać. Oczywiście ze śmiechu. Nie oszukujmy się – bardzo duże znaczenie w kontaktach damsko-męskich ma seks. Tak duże, że może być użyty jako narzędzie władzy nad kimś. Niejeden facet zgodził się na coś, czego tak naprawdę nie chciał, żeby zaliczyć. Smutne, ale prawdziwe.

Na przyśpieszenie pierwszego seksu z nowo poznaną dziewczyną najlepszym sposobem jest wzniecenie pożądania u partnerki. Po prostu chodzi o to, żeby uwodzić i podniecać swoim stylem, mową ciała, sposobem bycia, tonem głosu, subtelnym dotykiem, aż kobieta sama nie będzie się mogła oprzeć. Jeżeli laska pozwala na namiętne pocałunki w szyje i w uszy, to jest się już o krok od sukcesu.

Rozumiem, że odczuwasz pewnego rodzaju dyskomfort. Że być może myślisz, że się narzucasz. Że lepiej będzie, jeżeli jeszcze trochę poczekasz. Zawsze lepiej jest jak facet robi pierwszy krok.  Prawdziwy mężczyzna nie potrzebuje nikogo, żeby podejmował za niego ważne decyzje. Idzie do przodu, bo tak mu nakazuje instynkt i nie patrzy się za siebie.

 

Komentarze:

Napisz komentarz

Nasze erotyczne historie