Zadzwoń by dobrze się zabawić 708 777 178
📞 Kliknij i zadzwoń

Przedwczesny wytrysk – informacje, przyczyny i sposoby przeciwdziałania

708-777-178 wew 999
DOSTĘPNA
708-777-178 wew 999
📞 Kliknij i zadzwoń ✉️ Kliknij i napisz za darmo 📲 Zamów rozmowę ze mną
Chcesz napisać lub zadzwonić?
708-777-178 wew. 999 Tylko 4,92 zł/min
NIGHT. pod nr: 79980 (3,69 zł/sms)

Każdemu mężczyźnie choć raz w życiu zdarzyło się dojść szybciej niż tego oczekiwał. Jeżeli przytrafiło ci się to kilka razy, to nie masz się czego wstydzić. Jeżeli natomiast jest to powracający problem to nie jesteś sam. Według statystyk około 33% mężczyzn przynajmniej raz w życiu doświadczyło kłopotów z przedwczesnym wytryskiem. Wszystkie przyczyny tego stanu nie są znane, aczkolwiek u podstaw tej dysfunkcji leżą zarówno czynniki fizyczne (np. hormony) jak i psychiczne.

Pisałem już kiedyś o tym jak wytrzymywać dłużej w łóżku, natomiast teraz chciałbym bardziej zagłębić się w temat. W tym artykule napisze co nieco o przyczynach i istocie tej dolegliwości. W dalszych jego częściach będę pisać o innych aspektach tego problemu, jak również o sposobach na jego zminimalizowanie.

Czym jest przedwczesny wytrysk?

Przedwczesny wytrysk jest to niezdolność do kontrolowania orgazmu przy minimalnej stymulacji seksualnej. Objawia się przed stosunkiem lub niedługo po jego rozpoczęciu.

Przypadłość tą dzielimy na dwie kategorie: wrodzoną i nabytą. Wrodzony przedwczesny wytrysk występuje najczęściej i towarzyszy mężczyźnie od pierwszych chwil jego życia seksualnego. Następuje na ogół w pierwszych minutach penetracji. Charakteryzuje się niezdolnością do opóźnienia wytrysku. Taki powtarzający się stan prowadzi często również do innych zaburzeń, np. stresu, frustracji i unikania seksu. Wtórny przedwczesny wytrysk jest kondycją nabytą w późniejszym okresie życia, często po wielu latach udanego życia seksualnego.

Ile powinien trwać stosunek seksualny?

Z wywiadów przeprowadzonych na aktywnych seksualnie kobietach wynika, że preferowana przez nie długość seksu to od 7 do 13 minut. Są pary, których średni czas stosunku seksualnego różni się od tej reguły o kilka minut, jednak kobietom nigdy nie będzie się podobał zbyt długi seks, jeżeli nie będą one dostatecznie nawilżone. Weź to pod uwagę, chyba że wolisz jak twoja partnerka jęczy z bólu zamiast z rozkoszy.

Od siebie dodam tylko, że nie ma czegoś takiego jak idealny czas do którego powinieneś dążyć. To nie jest norma w chińskiej fabryce którą masz bezwzględnie wyrabiać. Najważniejsze w seksie jest to, żeby oboje kochanków było usatysfakcjonowanych. Stres związany z dążeniem do „idealnego czasu” może paradoksalnie doprowadzić do problemów w łóżku, dlatego powinieneś traktować takie informacje jako wskazówkę, a nie jako cel. Z własnego doświadczenia wiem, że lepiej jest się zrelaksować i z czasem powoli dochodzić do perfekcji.

Ile czasu trwa przeciętny seks w przypadku mężczyzn z przedwczesnym wytryskiem?

W 2006 roku Kongres Europejskiego Stowarzyszenia Medycyny Seksualnej podał wyniki badań w których pomierzono przeciętny czas stosunku u mężczyzn z przedwczesnym wytryskiem i mężczyzn bez tej przypadłości.

  • Przeciętna długość seksu w pierwszym wypadku wynosiła około 1.8 minuty (108 sekund).
  • Średni czas stosunku u reszty facetów wyniósł 7.3 minuty.

Warto również nadmienić, że zdarzali się ludzie, którzy potrafili wytrzymać w łóżku ponad 20 minut, a jednocześnie myśleli, że mają przedwczesny wytrysk. Może to wydawać się trochę dziwne, ale z drugiej strony, jak ktoś kto nigdy nie czytał i nie rozmawiał o seksie może wiedzieć co jest w normie a co nie?

Jak widać, różni ludzie różnie przyjmują długość seksu za normalną. Jako problem przedwczesny wytrysk występuje dopiero wtedy kiedy przynajmniej jedno z partnerów uważa stosunek za zbyt krótki.

Co jest głównym problemem jeżeli chodzi o przedwczesny wytrysk?

Nadszedł czas, by przejść do meritum i uzmysłowić ci bardzo ważny fakt:

Problemem nie jest czas. Problemem jest brak kontroli.

Przyczyny powodujące przedwczesny wytrysk mają podłoże zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Dlatego żeby pozbyć się tej przypadłości, trzeba znaleźć te czynniki i bezpośrednio się do nich odnieść. Odzyskaj kontrolę nad swoim orgazmem, a odzyskasz kontrolę nas swoim życiem seksualnym.

Przedwczesny wytrysk może być spowodowany przez przyczyny fizyczne, psychologiczne lub kombinacje obu.

Powody fizyczne

Przyczyny fizyczne wynikają z indywidualnego uwarunkowania naszego ciała i często związane są ze zbyt wrażliwym systemem nerwowym. Ten rodzaj zaburzeń można leczyć poprzez ćwiczenia na uniewrażliwienie członka i specyfiki zmniejszające wrażliwość prącia. Część prezerwatyw zawiera takie środki. Fizycznymi powodami przedwczesnego wytrysku mogą być:

  • Wysoce wrażliwy system nerwowy – częścią układu nerwowego jest układ współczulny, odpowiedzialny za wiele reakcji w naszych ciałach. Reakcje te, np. skurcz i rozkurcz zwieracza cewki moczowej, w przypadku kryzysowej sytuacji są niezależne od naszej woli i w pełni kontrolowane przez podświadomość. Układ współczulny odpowiedzialny jest też za decyzję walki lub ucieczki w sytuacjach wysokiego stresu. Ośrodek stresu w mózgu obejmuje również naprężenie seksualne. Dlatego po podnieceniu rozszerzają się źrenice, przyśpiesza bicie serca i zwężają się naczynia krwionośne(zupełnie jak w sytuacjach zagrożenia). Układ współczulny ma także wpływ na emisyjną fazę ejakulacji. Jeżeli jest zbyt wrażliwy, orgazm i wytrysk mogą nastąpić zbyt szybko.
  • Uszkodzenia systemu nerwowego – może być następstwem uszkodzenia ciała lub operacji.
  • Nieprawidłowy poziom neurotransmiterów – u mężczyzn cierpiących na przedwczesny wytrysk często występuje niski poziom serotoniny.
  • Nieprawidłowy poziom hormonów – brak kontroli nad wytryskiem związany jest ze zbyt niskim poziomem testosteronu i hormonów tarczycy.
  • Zakażenie lub zapalenie cewki moczowej i prostaty – przy tych dolegliwościach może wystąpić przedwczesny wytrysk.
  • Nadmierne używanie mięśni dna miednicy – może się to przydarzyć w przypadku mężczyzn stosujących ćwiczenia Kegla, o ile nie posiadają oni kontroli nad tymi mięśniami. Zaciskanie mięśni dna miednicy podczas stosunku seksualnego może przyspieszyć orgazm. W przypadku mężczyzn, którzy robią to nieświadomie, zaleca się ćwiczenia na kontrolę nad tymi partiami mięśni.
  • Nieprawidłowe działanie systemu odruchów – ejakulacja jest odruchem polegającym na pobudzeniu ośrodka ejakulacji, co prowadzi do skurczu nasieniowodów, wepchnięcia do cewki moczowej nasienia i orgazmu. Nieprawidłowy system odruchów może wywołać niepożądane reakcje.
  • Odstawienie leków – zaprzestanie używania leków może czasami doprowadzić do zaburzeń hormonalnych.

 

Powody psychiczne

Psychologiczne przyczyny przedwczesnego wytrysku to głównie niepokój, stres i złe doświadczenia z przeszłości. Leczenie odbywa się zwykle pod okiem specjalisty. Najbardziej skuteczna jest terapia z partnerką. Psychicznymi powodami przedwczesnego wytrysku mogą być:

  • Niepokój i stres – w wielu przypadkach mężczyźni cierpiący na przedwczesną ejakulacje mają problemy ze stresem. Napięcie to może wynikać z niepokoju dotyczącego sprawności seksualnej i świadomości, że nie jest się w stanie zaspokoić partnerki. Stres seksualne może stanowić źródło problemu, gdyż uruchamia on układ współczulny odpowiedzialny m.in. za orgazm. Jeżeli zbytnio się przejmujesz dojściem za szybko, to twój poziom stresu rośnie, co uruchamia część mózgu odpowiedzialną za błyskawiczne reakcje ucieczki lub walki, niektóre funkcje ciała wymykają się spod kontroli, a panowanie nad orgazmem przestaje być możliwe. Jednym z najprostszych rozwiązań tego problemu jest skupienie się na czymś zupełnie innym, np. na liczeniu. W tym wypadku jakiekolwiek odwrócenie uwagi od niepokoju lub jego całkowite opanowanie będzie działało na korzyść mężczyzny.
  • Problemy w związku – dotyczy to zwłaszcza przypadków mężczyzn z nabytym przedwczesnym wytryskiem. Jeżeli w twoim życiu seksualnym wszystko się układało, aż w końcu nagle nastąpiła zmiana na gorsze, może to wynikać z twoich problemów w relacjach z partnerką. W takich przypadkach należy zastanowić się, czy wszystko jest ok i czy nasze potrzeby i pragnienia wynikające z bycia z drugą osobą są realizowane. Problemy należy rozwiązywać. Zamiatanie ich pod dywan może się skończyć tylko pogorszeniem sytuacji.
  • Pierwsze seksualne doświadczenia – najwcześniejsze doświadczenia w łóżku często wyznaczają nasze upodobania i fetysze na resztę naszego życia seksualnego. Jest wiele powodów, dla których coś może pójść nie tak podczas pierwszego razu: poczucie winy, potrzeba szybkiego zakończenia stosunku (np. seks na dworze, w łazience, ktoś mogący nakryć kochanków), zbyt duże podniecenie, frustracja seksualne poprzedzająca stosunek. Takie doświadczenia są często wyolbrzymiane i stają się zaczątkiem tzw. efektu kuli śnieżnej.

Najgorszą stroną psychicznych przyczyn przedwczesnego wytrysku jest efekt kuli śnieżnej. Tak jak kula śnieżna staje się coraz większa w miarę turlania się po śniegu, tak przeszłe niepowodzenia powodują zwiększenie się stresu przy kolejnych podejściach i w konsekwencji kolejną porażkę. To samo zjawisko można zaobserwować u osób cierpiących na stres pourazowy. Odczuwają oni niepokój, że traumatyczne zdarzenie z przeszłości może się powtórzyć. Niepokój zamienia się w strach, strach zamienia się w panikę. Lekarstwem na to błędne koło jest umiejętność uspokojenia się, najlepiej przed fazą największego strachu. Dlatego umiejętność opanowania się w trudnej sytuacji jest krytycznie ważna. Mała śnieżka nikogo nie zabije, jednak wielka tocząca się z góry kula śnieżna może uszkodzić nawet dom.

 

Do czego wszystkie te objawy się sprowadzają? Do zbyt szybkiego podniecenia się, którego następstwem jest właśnie PW.

Warunkiem koniecznym do osiągania zadowalającej satysfakcji ze stosunku seksualnego podczas penetracji pochwy jest kontrola nad orgazmem. Uczucie kontroli pozwala na relaks i prawidłowe funkcjonowanie. Bez jego obecności dochodzi do narastającego poczucia dyskomfortu, przez które uaktywniony zostaje układ współczulny. To właśnie on wydziela hormony prowadzące do orgazmu. W prawidłowej sytuacji działać powinien nerwowy układ przywspółczulny (w uproszczeniu będący odwrotnością układy współczulnego) odpowiedzialny za relaks i odpoczynek organizmu. Innymi słowy, jeżeli zamiast dużego odprężenia podczas seksu czujesz stres i napięcie, przekłada się to bardzo źle na twoje życie seksualne.

Prześledźmy teraz cały proces penetracji podczas seksu dzieląc go na fazy:

1)      Erekcja Na skutek psychicznej lub fizycznej symulacji następuje reakcja mózgu. Wysyła on do prącia chemiczne sygnały nakazujące naczyniom krwionośnym relaks. Pozwala to na swobodne napłynięcie krwi do penisa. Rozszerzenie tkanek prącia prowadzi do zatrzymania krwi w ciałach jamistych i erekcji. W tej fazie dominujący jest układ przywspółczulny, czyli układ odpowiedzialny za odprężenie i relaks.

2)      Penetracja – etap relaksacji Po osiągnięciu pełnej erekcji przyśpiesza rytm bicia serca. Moszna ulega niewielkiemu naprężeniu. Następuje penetracja. W tej fazie mężczyzna jest zrelaksowany i ma pełną kontrolę nad sytuacją. W trakcie trwania seksu nadrzędnym układem jest nadal system przywspółczulny. Wspomaga to odprężenie i czerpanie przyjemności z seksu bez przedwczesnego wytrysku. Przebywanie w tej fazie pomaga osiągnąć maksimum wytrzymałości seksualnej.

3)      Penetracja – etap narastającego podniecenia W tej fazie układ współczulny zaczyna przejmować kontrolę. Mężczyzna zaczyna odczuwać przyjemne uczucie ciepła w prąciu. Uczucie to z czasem rośnie w miarę zbliżania się do orgazmu. Rozmiar żołędzi zwiększa się, a moszna i jądra nieco się podnoszą. Bicie serca przyśpiesza. Oddech staje się szybszy. Sygnały te są widoczną oznaką zbliżającej się ejakulacji.

4)      Wytrysk Łaskoczące uczucie narastającego ciepła w penisie przekracza pewien próg, który jest dla mózgu bodźcem do wysłania sygnału orgazmu do penisa poprzez rdzeń kręgowy. Na chwilę przed samą ejakulacją następuje skurcz mięśni w penisie, które następnie wyrzucają nasienie. Szczytowanie u mężczyzn trwa zwykle od 3 do 8 sekund. Zwykle po tym następuje utrata wzwodu i zanik podniecenia. Ciało powoli wraca do normalnego stanu.

Wniosek nasuwa się sam: w przypadku mężczyzn z problemem przedwczesnej ejakulacji skrócona jest faza penetracji w stanie relaksu. Na skutek napięcia ich układ współczulny przejmuje kontrolę zbyt szybko.

Sam przedwczesny wytrysk nie jest jakimś dużym odstępem od naturalnych norm. Warto wspomnieć, że z ewolucyjnego punktu widzenia, istnieje duże prawdopodobieństwo, że samce szybciej osiągające orgazm miały większą szansę na zapłodnienie samicy. Innymi słowy, jaskiniowcy dochodzący bardzo szybko mieli większą szansę na zapłodnienie kobiety i powiększenie swojego plemienia. Patrząc pod kątem przetrwania, mogła to być bardzo pożyteczna cecha.

Gratuluję. Jeżeli przeczytałeś wszystkie dotychczasowe 3 części artykułu, to bardzo dobrze. Bardzo ważne jest, żebyś przed zabraniem się do wyeliminowania przedwczesnego wytrysku zrozumiał wpierw naturę tego problemu. Im więcej wiedzy posiadasz, tym mniej straszne i łatwiejsze do ogarnięcia będzie ci się to wszystko wydawało. Jeżeli jeszcze nie czytałeś poprzednich części, to zapraszam do lektury.

W następnej części artykułu omówimy konkretne sposoby na walkę z przedwczesną ejakulacją. Na szczęście jest ich kilka. To bardzo dobrze, ponieważ w przypadku niedziałania można zmienić front i spróbować usunąć problem z innej strony. Niezależnie od podejścia, zalecam jednak spokojne podejście do tematu i rozwijanie umiejętności relaksowania się na zawołanie. Jest ona bardzo ważna w leczeniu zbyt szybkiego osiągania orgazmu i niemal tak samo ważna, jak wsparcie partnerki.

Zajmę się przedstawieniem sposobów na zwalczenie problemu przedwczesnego wytrysku. Opisałem w tym artykule większość popularnych metod. Przyczyny PW mogą być różne, dlatego istnieje mnogość technik zwalczających tą dolegliwość. Jest ich dużo, ale zachęcam do lektury, gdyż jedynie wypróbowanie rozmaitych sposobów może przynieść poprawę sytuacji.

Ćwiczenia oddechowe Psychologiczne sposoby radzenia sobie z przedwczesnym wytryskiem Produkty pomagające wytrzymać dłużej w łóżku

Ćwiczenia oddechowe

Ćwiczenia oddechu są najlepszym naturalnym sposobem na przywrócenie organizmowi spokoju. Jeżeli czytałeś poprzednie części artykułu to pewnie wiesz, że kluczowym elementem dla czerpania przyjemności z seksu jest kontrola nad swoim ciałem i emocjami. Prawidłową reakcją jest odprężenie i skupianie się na relaksie. Bardzo złe dla życia seksualnego są natomiast stres i napięcie. Dlatego oddychanie, które pomaga się zrelaksować, jest jednym z ważniejszym sposobów na walkę z przedwczesnym wytryskiem. Do tego prawidłowe oddychanie pomaga w produkcji serotoniny, hormonu szczęścia, który polepszy twoje samopoczucie.

Ćwiczenia polegające na kontrolowanym oddychaniu nie są nowością i były znane już starożytnym. Zarówno joga, jak i taoizm korzystały z technik oddychania, by pomóc się uspokoić i łatwiej osiągnąć stan medytacji. To bardzo proste ćwiczenia, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś i ty mógł skorzystać z ich dobroczynnego skutku. Wolne, głębokie oddechy pomogą ci w utrzymaniu większej kontroli nad swoim poziomem podniecenia. Staraj się poświęcać na każdy oddech (wdech i wydech) około 3 do 5 sekund. Utrzymuj spokojny, stabilny rytm. Najlepiej będzie, jeśli powietrze będzie wychodziło z ciebie nie przez klatkę piersiową, a poprzez przeponę. Organ ten znajduje się w okolicach górnego brzucha. Łatwo wyczujesz go, jeśli podczas wymawiania samogłoski „u” będziesz trzymał się rękę na brzuchu. Przećwicz to ćwiczenie przynajmniej kilka razy samemu, zanim użyjesz go podczas seksu.

Porady dotyczące ćwiczenia oddechowych które możesz wykorzystać podczas stosunku:

  • Nie rób zbyt głębokich wdechów, gdyż są nienaturalne. Skup się na rytmicznych, 3 do 5 sekundowych oddechach. Mają to być głębokie, ale naturalne wdechy i wydechy.
  • Wdech powinien być minimalnie krótszy od wydechu.
  • Co kilkadziesiąt sekund, w zależności od tego, jak bardzo jesteś podniecony, weź bardzo głęboki wdech, zatrzymaj oddech na kilka sekund i wolno wypuszczaj powietrze ustami.
  • Jeżeli czujesz, że twój poziom podniecenia jest zbyt wysoki, możesz przestać się ruszać na chwilę i wziąć kilka głębszych oddechów, aż się uspokoisz. Wróć do penetracji kiedy osiągniesz odprężenie.
  • Spróbuj zsynchronizować swój oddech z partnerką, jeżeli jest to możliwe.
  • Przy szybszym tętnie ciche wydechy są nienaturalne, dlatego razem z oddechem możesz wydawać dźwięki. Nie trzymaj energii i emocji w środku, pozwól im ulecieć.
  • Staraj się przetrzymać dłużej fazę penetracji w stanie relaksu. W tym stanie jesteś wystarczająco podniecony, by utrzymać erekcję, ale nie dość podniecony, by zbliżać się do orgazmu. W skali od 1 do 10 utrzymuj swoje podniecenie na poziomie 6-7 stopni.
  • Kontrolę oddechu zastosuj od samego początku penetracji! Nie czekaj na ostatnią chwilę, może już być za późno.

Poza standardową kontrolą oddechu istnieje jeszcze metoda trójkątnego oddychania.

Ta technika oddychania jest często wykorzystywana w jodze i innych podobnych systemach medytacji. Można ją wykorzystać podczas stosunku seksualnego. Jej celem jest osiągnięcie stanu wysokiego odprężenia i spokoju wewnętrznego. Stanowi również jeden ze środków przeciwdziałania przedwczesnemu wytryskowi, gdyż pomaga zniwelować niepokój i obniżyć podniecenie do poziomu, który łatwo jest kontrolować.

Metoda trójkątnego oddychania wykonywana jest w trzech prostych krokach:

1)      Wykonaj wdech trwający od 2 do 5 sekund.

2)      Przytrzymaj powietrze w płucach przez taką samą ilość czasu.

3)      Wypuść powietrze w takim samym czasie.

4)      Ponów cały proces.

Początkowo, będziesz pewnie liczył sekundy w głowie podczas oddychania. Jest to etap przejściowy, gdyż po pewnym czasie nabierzesz wprawy i nie będziesz musiał już tego robić. Zdaje sobie również sprawę, że większość mężczyzn podchodzi sceptycznie do technik oddychania. Widziałem takie podejście już nie raz i nie do końca je rozumiem. Nawet jeżeli nie jesteś do końca przekonany, powinieneś spróbować tej metody. Nic ci to nie zaszkodzi, a wyniki mogą cię wprawić w osłupienie. Wszystko, co pomaga ci zachować kontrolę podczas stosunku, działa przecież na twoją korzyść.

 

Psychologiczne sposoby radzenia sobie z przedwczesnym wytryskiem

Polecam przejrzenie poniższej listy i sprawdzenie tych sposobów w praktyce. Wybierz to, co najbardziej ci pasuje i ciesz się lepszym życiem seksualnym.

Terapia u seksuologa – jest często efektywna, gdyż strategie leczenia ustala się na podstawie wywiadu z mężczyzną i jest ona indywidualna dla każdego przypadku. W zależności od rodzaju problemu leczenie może przyjąć formę np. farmakoterapii, celowej masturbacji w określonym czasie przed stosunkiem, terapii dla par, albo udzielania porad jak zniwelować stres podczas penetracji.

Inne formy seksu – skuteczną strategią jest również zmniejszenie uczucia napięcia u mężczyzny poprzez polecenie mu zaspokojenia partnerki w inny sposób niż klasyczny stosunek. Penetracja pochwy przy pomocy penisa nie jest jedyną drogą na szczyt. Są jeszcze inne sposoby, jak choćby seks oralny, petting, akcesoria erotyczne. Należy pamiętać, że jest wiele kobiet, które wręcz preferują minetkę albo skuteczną grę palców od klasycznego stosunku, który nie daje im dość satysfakcji. Poczucie, że jest się w stanie zaspokoić kobietę i doprowadzić ją do orgazmu, bardzo pomaga w zwiększeniu pewności siebie mężczyzny.

Skupienie na zmysłowości – nie skupiaj się jedynie na samym orgazmie. W seksie jest znacznie więcej przyjemności. Zrelaksuj się i staraj się poczuć swoje ciało i dotyk partnerki. Jeżeli bardzo podnieca cię widok kobiety, możesz zamknąć oczy i przekazać pałeczkę innym zmysłom. Pomocne może okazać się również przerzucenie uwagi na to, by sprawić kochance rozkosz. Jeżeli skupiając się na chwili dalej odczuwasz stres i masz problem ze zbyt szybkim podniecaniem się, to proponuje ci skupić się na oddechu i tylko na oddechu. Wykorzystaj do tego ćwiczenia oddechowe. Spróbuj znaleźć dla swojego umysłu niszę, w której możesz komfortowo przebywać podczas zbliżenia.

Zaprzątanie głowy błahostkami – jeżeli poczujesz, że podniecenie zaczyna ogarniać cię zbyt szybko, to zajmij czymś mózg. Licz sekundy w głowie, rozwiązuj zadania matematyczne, przypominaj sobie tabele sportowe. Rób w głowie rzeczy, które chwilowo odwrócą uwagę twojego umysłu od seksualności.

Terapia poznawczo-behawioralna – jeżeli problem z PW jest wynikiem innego urazu psychicznego, np. lęku lub nerwicy, to wtedy pomocna może się okazać interwencja specjalisty. Terapia poznawczo-behawioralna pozwala na rozbicie problemów na poszczególne składniki i umożliwia polepszenie tego, jak postrzegamy świat i samego siebie. Można być bardzo skuteczna w leczeniu przedwczesnego wytrysku, zwłaszcza jeżeli jego przyczyną jest lęk.

Nie czyń problemu większym, niż jest–problemy w łóżku często narastają zgodnie z efektem kuli śnieżnej. Bardzo ważne jest to, że jeżeli coś pójdzie nie tak, absolutnie nie należy się tym dołować. To tylko pogorszy sytuację. Robienie z igły widły to zła droga dla kogoś, kto chce mieć udane życie seksualne. Zamiast zamartwiać się sytuacją, lepiej jest zrelaksować się i z pozytywnym nastawieniem podejść do kolejnej próby.

Wsparcie partnerki – uważam, że jest to jedna z najbardziej skutecznych strategii. Pomoc kobiety w pokonaniu problemów łóżkowych przy dobrych chęciach faceta potrafi zdziałać cuda. Niestety, działa to też w drugą stronę. Brak takiego wsparcia może być bardzo niszczący. Często jest to dobry test związku. Jeżeli kobiecie zależy, będzie się starała wspomóc swojego faceta. Inna sprawa, że czasami, mimo dobrych chęci kobiety, mężczyzn przerasta sytuacja i nie pozwalają sobie pomóc. Jeżeli posiadasz dziewczynę, która jest w stanie cię wesprzeć w trudnych chwilach, to należy jej to ułatwić, zamiast drążyć w sobie uczucia smutku i żalu.

Zwiększenie poziomu serotoniny – serotonina jest relaksującym hormonem pomagającym utrzymać ciało w trybie, w którym układ przywspółczulny (odpowiedzialny za odpoczynek) jest dominujący. Im dłużej przywspółczulny układ nerwowy jest aktywny, tym dłużej zachowujemy kontrolę nad orgazmem. Istnieje kilka sposobów na zwiększenie poziomu serotoniny:

1)      Pozytywne podejście do życia – bagatelizowanie zmartwień i myślenie o lepszych stronach życia pomaga zachować zdrowy światopogląd. Uśmiechaj się dużo, śmiej i mniej w dupie mniejsze problemy – każdy z nas je ma, a zwykle wcale nie są takie straszne.

2)      Jedz zdrowo – poziom hormonu szczęścia zwiększysz poprzez dietę bogatą w węglowodany. Nie jest to stały efekt, dlatego dobrym pomysłem jest spożycie źródła węglowodanów na godzinę lub dwie przed stosunkiem. Źródła te to np. energetyczny batonik, rodzynki, napoje gazowane i banany. Syntezę serotoniny pobudza też czekolada. Dlatego tak często kobiety jedzą duże jej ilości po bolesnym rozstaniu.

3)      Suplementy – istnieją środki sztucznie pobudzające produkowanie serotoniny. Bierz jednak pod uwagę, że nadużywanie tych środków jest niebezpieczne. Może się okazać, że po ich odstawieniu będziesz odczuwał pustkę i będziesz traktował kolejną dawkę jako coś nie wspomagającego cię, a wręcz potrzebnego do życia.

Produkty pomagające wytrzymać dłużej w łóżku

Odnoszę się z pewnym dystansem do tego rodzaju środków, ponieważ często wykazują umiarkowaną skuteczność. Do tego niektórzy mężczyźni mają uczulenie na środki chemiczne zawarte w prezerwatywach i innych sztucznych produktach. Zdarzają się przypadki, kiedy powodują uczucie odrętwienia w penisie i utratę erekcji. Istnieje jednak szansa, że preparaty te przyniosą wymierne korzyści, jeżeli przyczyną przedwczesnego wytrysku jest nadmiernie wrażliwy układ nerwowy mężczyzny. Tak jak w przypadku powyższych metod, zalecam wypróbowanie i sprawdzenie, które z wymienionych sposobów przynoszą poprawę.

Spraye, żele i kremy – mogę opisać te produkty razem, bo ich zasada działania jest bardzo podobna. Specyfiki te zmniejszają wrażliwość penisa na bodźce przy jednoczesnym podnoszeniu ciśnieniu krwi, co zapobiega utracie erekcji. Wadą tego rozwiązania jest to, że efekt może być zbyt potężny, przez co mężczyzna może mieć problemy z dojściem.

Prezerwatywy ze środkiem znieczulającym – kondomy wykorzystujące benzokainę, czy inne środki znieczulające, to rozwiązanie pomagające wytrzymać dłużej i jednocześnie się zabezpieczyć. Różnie reagują na nie różni mężczyźni. Jednym pomaga, inni narzekają. Często występują przypadki, kiedy środek działa zbyt dobrze i powoduje trudność z osiągnięciem orgazmu nawet po kilkunastu minutach stosunku, powodując w końcu utratę erekcji. Do tego mężczyźni korzystający z tego typu prezerwatyw często skarżą się też na uczucie odrętwienia, które występuje nawet do kilku minut po zbliżeniu.

Dodam od siebie, że jeżeli testowałeś środki znieczulające i są one w twoim wypadku skuteczne, ale bardzo utrudniają ci szczytowanie, to może powinieneś zastanowić się nad kolejnością doprowadzania siebie i swojej partnerki do orgazmu. Możesz najpierw ty doprowadzić swoją kobietę do orgazmu przy użyciu „opóźniaczy”, po czym następnym razem, kiedy już nie będziesz pod ich wpływem, skupić się na swojej przyjemności. I tak na zmianę. Dzięki temu oboje będziecie czerpać radość ze zbliżenia.

Leki – twój lekarz może przepisać ci na receptę antydepresanty, takie jak np. Prozac. Wprawdzie ich przeznaczeniem nie jest leczenie przedwczesnej ejakulacji, to jednak jednym z ich efektów ubocznych jest opóźniony orgazm. Nie zalecam tego rozwiązania na dłuższą metę, gdyż leki przeciwdepresyjne mają właściwości uzależniające.

Alkohol – alkohol w dużych ilościach nie ma korzystnego wpływu na sprawność seksualną. Osłabia on mięśnie, a zawarte w nim kongenery nie wpływają korzystnie na produkcję testosteronu. W niewielkich ilościach może być jednak pomocny, gdyż pomoże ci się zrelaksować i rozluźnić. Wypicie jednego piwa nie stanowi uszczerbku na zdrowiu. Ba, jest to nawet zdrowe, bo browar zawiera witaminy i minerały. Piwo jest jednak napojem gazowanym i może nie współgrać z aktywnością fizyczną, jaką jest stosunek seksualny. Lepszym pomysłem jest wypicie 1-2 lampek wina, które dodatkowo podziałają jak afrodyzjak.

Jak skuteczne są te metody? To zależy głównie od woli mężczyzny. Najskuteczniejszą metodą leczenia przedwczesnego wytrysku jest terapia farmaceutyczna zlecona przez lekarza specjalistę przy jednoczesnym wsparciu partnerki. Często jest jednak tak, że mężczyźni wolą wpierw spróbować czegoś na własną rękę. Dlatego istnieje również wiele innych metod, które można swobodnie wykonywać samemu w domu. Proponuje ci najpierw metody oddechowe i psychologiczne, zanim sięgniesz po środki opóźniające wytrysk.

Czy przedwczesny wytrysk można wyleczyć? Oczywiście, że tak. Na początku może to wyglądać jak mur nie do przeskoczenia, ale w miarę zdobywania wiedzy i doświadczenia okazuje się, że jest to jak najbardziej realne. Spokojne podejście do tematu, ćwiczenia na kontrolę orgazmu i chęć poprawy sprawią, że znów będziesz się cieszył ze zbliżenia z kobietą.

Wiem, że możesz mieć teraz w głowie wiele pytań typu: to co mam robić w mojej sytuacji? Rozumiem to, że mężczyźni cierpiący na dolegliwości związane z życiem seksualnym często są w kropce. Wiele lat temu sam miałem problemy w łóżku i przyznam się, że nie od razu zastosowałem dobre podejście. Na początku nie wiedziałem co robić i było to bardzo frustrujące. Dopiero po kilku miesiącach postanowiłem zwalczyć swoje problemy. Zdobyłem wiedzę dotyczącą tematu i zastosowałem ją w praktyce. Wszystko to na spokojnie, z jak najmniejszą domieszką stresu. Bardzo pomagało mi to, że nauczyłem się też skutecznego zaspokajania swojej ówczesnej partnerki za pomocą palców i ust. Dzięki temu miałem satysfakcję, że jestem w stanie doprowadzić kobietę do szczytowania. Z czasem moja pewność siebie i pełna sprawność wróciły, a potem wzbiły się na poziom, o jakim kiedyś nawet nie śniłem. Tobie życzę tego samego.

Istnieje kilka metod ćwiczeń fizycznych, przy pomocy których można walczyć z problemem przedwczesnego wytrysku.

 

Metoda uściskowa Mastersa i Johnsona

Ta metoda charakteryzuje się bardzo dużą skutecznością. Dzięki niej wielu facetów pozbyło się problemów z przedwczesną ejakulacją. Bardzo ważne jest jednak to, że wymaga ona współpracy obojga partnerów seksualnych.

Technika ta bazuje na specjalistycznym uścisku penisa opracowanym przez amerykańskich terapeutów Mastersa i Johnsona. Jest ona modyfikacją starszej techniki Semansa przedstawionej w 1956 r., która polega na wstrzymywaniu i ponownym rozpoczynaniu ruchów frykcyjnych. Metodę Mastersa i Johnsona wykorzystuje się w procesie ponownego wyuczenia mężczyzny poprawnych nawyków seksualnych, który może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy.

Uścisk na penisie ma na celu zredukowanie pragnienia osiągnięcia orgazmu przez mężczyznę. Para poprzez długotrwałe wykonywanie poniższych instrukcji stara się doprowadzić do sytuacji, kiedy to mężczyzna powoli wytrenuje się do tego stopnia, że będzie w stanie wytrzymać w łóżku znacznie dłużej bez konieczności doświadczania przedwczesnego wytrysku. Bardzo istotne jest to, że technika ta wymaga dużej ilości czasu.

Metoda ta jest najskuteczniejsza, kiedy sposób jej wykonywania pokaże kochankom wykwalifikowany seksuolog. Wielu mężczyzn próbuje się jej uczyć samemu, co nie zawsze sprawdza się w praktyce. Dlatego rekomenduje wizytę u specjalisty, o ile jest to możliwe. Nie wszyscy chcą jednak płacić za taką usługę, dlatego poniżej przedstawiam instrukcję jej wykonania.

Metoda Mastersa i Johnsona krok po kroku:

  • Mężczyzna informuje swoją partnerkę o tym, że zbliża się do orgazmu.
  • Uścisk może wykonać zarówno kobieta jak i mężczyzna. Zaleca się jednak, żeby robiła to partnerka. Mężczyzna próbujący to zrobić samemu osiągnie gorszy efekt – w takim wypadku palce i kciuk będą położone w niewygodnej dla nadgarstka pozycji.
  • Podczas zbliżenia partnerka kładzie swoją rękę w ten sposób, że jej kciuk jest z jednej strony penisa w stanie wzwodu. Powinna to być strona bliższa kobiecie, gdy jest ona zwrócona w stronę mężczyzny.
  • Palec wskazujący i środkowy powinny znaleźć się po drugiej stronie prącia. Palec wskazujący powinien być położony tuż na skraju główki, a środkowy nieco niżej.
  • Kobieta mocno ściska trzon penisa przy pomocy kciuka i dwóch pozostałych palców. Powinno to być bezbolesne. Uścisk ten ma obniżyć poziom podniecenia.
  • Jeżeli uścisk jest za słaby, mężczyzna powinien pomóc partnerce i docisnąć jej palce własną ręką. Nauczy jej to używać odpowiedniej siły nacisku.
  • Po uścisku normalne jest to, że erekcja trochę opadnie. Należy wznowić stymulację i powtórzyć uścisk, gdy zajdzie taka konieczność.

Zaleca się seks w pozycjach, które nie będą utrudniały zastosowanie powyższej techniki.

Terapia poznawczo-behawioralna przy pomocy metody start/stop.

Terapia ta skupia się na wyćwiczeniu wzorców myślowych, które pomagają w zapanowaniu nad orgazmem. Jednocześnie umożliwia pozbycie się przekonań, które niepotrzebnie hamują czerpanie przyjemności z seksu. Jednym z takich przekonań jest to, że prawdziwy mistrz seksu powinien wytrzymywać w łóżku godzinami. Jest to oczywiście absurd, który często doprowadza do naruszenia psychiki mężczyzny i w konsekwencji jego gorszej wydajności.

Wiele kobiet czerpie przyjemność z penetracji, ale większą rozkosz można im dać przy pomocy umiejętnego dotykania i seksu oralnego.

Technika start/stop różni się tym od metody Mastersa i Johnsona, że mężczyzna może ją wykonywać w samotności. Jest to duży atut w przypadku panów nie będących akurat w związku. Trening samemu umożliwia zwiększenie kontroli nad ejakulacją. Terapia polega na świadomej masturbacji mającej na celu wyuczenie pozytywnych wzorców behawioralnych.

Metoda start/stop krok po kroku:

  1. Zaleca się, by mężczyzna masturbował się w samotności. Należy stworzyć sytuacje, w której nikt nie będzie go niepokoił.
  2. Masturbacja nie powinna służyć szybkiemu doprowadzeniu się do wytrysku. Powinna zająć tyle czasu, ile to będzie konieczne.
  3. Dłonie mężczyzny powinny być suche.
  4. Trening polega na masturbacji prawie do punktu bez powrotu, po którym następuje wytrysk. Przed osiągnięciem tego punktu należy przestać i uspokoić się.
  5. Czynność tą zaleca powtórzyć się trzy razy.
  6. Za czwartym razem pozwala się mężczyźnie na osiągnięcie orgazmu i wytrysk.

Po wyćwiczeniu w sobie większej kontroli, można przejść do treningu z wilgotnymi dłońmi. Taki rodzaj masturbacji znacznie bardziej przypomina stymulację podczas penetracji pochwy. Resztę ćwiczenia należy wykonywać w sposób analogiczny do treningu z suchymi dłońmi.

Metoda ta jest bardzo podobna do Edgingu, z tym że nie służy do zwiększania przyjemności na skutek budowania orgazmu, a do leczenia. Będzie ona skuteczna najczęściej w przypadku niewielkich zaburzeń związanych z przedwczesnym wytryskiem. Jej główną zaletą jest to, że nie wymaga ona angażowania partnerki do pomocy.

Masaż punktu między moszną a odbytem

Również Kamasutra oferuje ćwiczenie wspomagające kontrolowanie wytrysku podczas seksu. Metoda ta polega na masowaniu przez około 5 sekund punktu znajdującego się między jądrami a odbytem. W tamtejszej okolicy zbiegają się grupy nerwów odpowiedzialne za erekcję i wytrysk. Dzięki tej technice oddziałuje się na męski punkt G, czyli prostatę, zwaną też sterczem lub gruczołem krokowym. Organ ten kojarzy się zwykle ze stanem chorobowym (tak jest w przypadku przerostu stercza, który może spowodować raka prostaty), ale w zdrowym stanie może być źródłem dużej przyjemności dla mężczyzny.

Masaż wykonywany w celu powstrzymania dużego podniecenia seksualnego powinien trwać około 5 sekund. Nacisk na prostatę wykonuje się pośrednio. W tym czasie zaleca się zaprzestanie ruchów w pochwie. Celem tej techniki jest podrażnienie prostaty przy jednoczesnym pozwoleniu mięśniom miednicy na delikatny skurcz. Dzięki temu nie traci się erekcji, a członek może trochę odpocząć. Taki masaż intymny może być wykonany przez mężczyznę, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaangażować w to także partnerkę.

Co ciekawe, masaż męskiego punktu G może doprowadzić mężczyznę do intensywnego orgazmu, jednakże żeby to osiągnąć, trzeba poprosić partnerkę o włożenie palca do odbytu i bezpośredni masaż prostaty. Jest to dosyć trudne, gdyż wymaga czasu, dużego rozluźnienia oraz partnerki seksualnej rozumiejącej potrzeby mężczyzny. Masaż można też robić pośrednio, poprzez punkt znajdujący się właśnie między moszną a odbytem, ale jest to mniej intensywne.

Ćwiczenia Kegla

Ćwiczenia mięśni dna miednicy, zwane też ćwiczeniami mięśni Kegla, stanowią jeden ze sposobów na uzyskanie mocniejszej erekcji. Polegają one na zaciskaniu i rozluźnianiu mięśni dna miednicy, co prowadzi do ich konsekwentnego wzmocnienia. Choć ich główną zaletą jest silniejsza erekcja, mogą one być również wykorzystane do powstrzymania wytrysku.

Metoda ta opiera się na mocnym zaciśnięciu zwieracza przed orgazmem i przetrzymania tego zacisku, aż do momentu kiedy poczuje się, że wytrysk został powstrzymany. Technikę tą można wykonać jedynie w przypadku naprawdę silnych mięśni Kegli. Zalecam najpierw dokładne zapoznanie się z tym ćwiczeniem, zanim przystąpi się do jego wykorzystania w czasie trwania stosunku. Bardzo ważne jest to, żeby mięśnie zacisnąć przed orgazmem. Późniejsze użycie zwieracza niestety nic nie da.

Technikę tą polecam na końcu z trzech powodów. Po pierwsze, solidny trening mięśni Kegla wymaga dużo czasu. Po drugie, powstrzymywanie wytrysku może być nieprzyjemne. Po trzecie, wykorzystanie tej metody to nie leczenie przedwczesnego wytrysku, a w pewien sposób omijanie problemu. Dlatego radzę wykorzystać tą metodą w ostateczności.

Kilka rad na koniec

  • Korzystne może okazać się odbywanie kontaktów seksualnych w wodzie lub w wannie. Woda działa jako środek miejscowo zmniejszający wrażliwość zmysłową, jak również zmniejsza zakres pobudzających odczuć w trakcie stosunku seksualnego.
  • Spróbuj odbywania wielu kontaktów seksualnych lub wielokrotnej masturbacji przed właściwym stosunkiem, które mają na celu przyśpieszenie zmęczenia fizjologicznego. Wielu mężczyzn ma problemy z PW jedynie w przypadku pierwszego stosunku. Dalsze zbliżenia przebiegają u nich bezproblemowo. W wyniku nasilenia częstotliwości, czas trwania reakcji seksualnych ulega wydłużeniu. Możliwe jest również masturbowanie się samemu lub przy pomocy partnerki przed stosunkiem, dzięki czemu podczas seksu prącie mężczyzny będzie mniej wrażliwe.
  • Głębokie wprowadzenie członka do pochwy i wykonywanie wolnych ruchów frykcyjnych. Poszczególne ruchy powinny być przedzielone okresami bezruchu partnerów. Metodę tą wzmaga spokojne oddychanie.
  • Przy złączonych nogach penis jest nieco twardszy, co umożliwia szybsze dojście. Pozycje z rozłączonymi nogami mogą się okazać bardziej stosowne dla mężczyzn cierpiących na PW.

Przypominam, że w przypadku najcięższych i długotrwałych problemów najlepszym wyjściem będzie wizyta u specjalisty. Do tego ważna jest wola mężczyzny, który powinien zdawać sobie sprawę, że wszystkie rozwiązania zamieszczone w tej serii artykułów wymagają czasu i spokojnego podejścia. Każdy problem można rozwiązać, o ile zastosuje się prawidłową terapię.

Komentarze:

Napisz komentarz

Nasze erotyczne historie