Homoseksualni zarabiają lepiej?
Wynagrodzenie za pracę to jeden z najpopularniejszych w ostatnich latach tematów. Różnorodne badania prowadzone w każdy możliwy sposób ukazały dziesiątki zależności, które wpływają na naszą pensję. Są to zarówno elementy związane z danym rynkiem pracy czy zapotrzebowaniem na dane specjalizacje ale również czynniki teoretycznie nie mające na pensję wpływu jak między innymi kolor włosów, wzrost czy choćby fakt którą ręką piszemy. Dotychczas jednak nie było w tych raportach informacji dotyczących wpływu orientacji seksualnej na wysokość wypłaty. Australijczycy postanowili uzupełnić ową lukę i choć są to dane z lat 2010-2011, to wciąż pozostają aktualne. A wnioski do jakich doszli badacze z San Diego State University i Melbourne Institute są interesujące. Samo badanie dotyczyło ponad dziesięciu tysięcy respondentów, spośród których 164 osoby określiły się jako „gej lub lesbijka”, 150 respondentów jako „osoby biseksualne”, 69 jako „inne”, a 78 osób jako „nie wiem/nie jestem pewien”. Te cztery opcje to w sumie 4, 6% wszystkich przebadanych. Do tego dochodzi 213 osób (2, 1%), które zaznaczyły „odmowa odpowiedzi” oraz 89 osób (0, 9%) osób, które nie zaznaczyły żadnej z opcji.
Na początek porównano dochód mężczyzn i tutaj nie ma zaskoczenia: homoseksualni mężczyźni zarabiają średnio 20% mniej niż mężczyźni heteroseksualni. Wpływ na to ma przede wszystkim niższa aktywność zawodowa gejów, mniejsze szanse na awans czy niższe wynagrodzenie zasadnicze. Całość tworzy dość złożony obraz niejawnej dyskryminacji, która jest wynikiem nieufności ze strony mężczyzn heteroseksualnych w stosunku do tych homoseksualnych. W tym kontekście zadziwiające jest, że kobiety o orientacji homoseksualnej zarabiają o prawie 40% więcej niż kobiety heteroseksualne. Zgodnie z badaniami jest to skutek większej ilości czasu poświęconego na pracę przez lesbijki. Także społeczne przyzwolenie, zwłaszcza wśród odpowiedzialnych (w większości) za politykę kadrową mężczyzn heteroseksualnych, na kontakty homoseksualne kobiet daje im większe możliwości awansu zawodowego aniżeli homoseksualnym mężczyznom.
Zapewne równie istotny jest fakt łatwiejszego ukrycia orientacji seksualnej przez kobiety niż przez mężczyzn. Całość badań pokazuje jednak dobitnie, że problem dyskryminacji ze względu na orientację seksualną pozostaje wciąż bardzo aktualny. I to nawet w przypadku liberalnego kraju jakim jest Australia. W krajach o bardziej konserwatywnych poglądach, na przykład we wschodniej Europie czy na Bliskim Wschodzie, problem ten może mieć znacznie większy wpływ na karierę zawodową osób homoseksualnych. Konsekwencje takich działań mogą znaleźć odbicie na bardzo wielu płaszczyznach, również tych dotyczących części heteroseksualnych społeczeństwa.
