W jeziorze
Była piękna słoneczna pogoda, więc postanowiliśmy wybrać się na spacer nad
jezioro. Nagle naszła mnie ochota na cos szalonego i zwariowanego.
Wziąłem Cię za rękę i wciągnąłem do wody. Staliśmy tak cali mokrzy po pas w
wodzie. Mogłem zobaczyć Twoje piersi przez mokrš bluzkę. Teraz zaczęliśmy
się całować. Nasz pocałunki były bardzo gorące i namiętne. Powoli wsunąłem
ręce pod spódnicę. Palce wsunąłem pod majtki, które zaczałem powoli zsuwać.
Najpierw po Twoich pośladkach, a później po udach. Pomogłaś mi w tym…
– Jest ciepło nie zmarznę wracając bez nich – powiedziałaś
Pieściłem Twój tyłek, aż doszedłem do rowka między pośladkami. Zsuwałem rękę coraz niżej.
Rozstawiłaś lekko nogi. Doszedłem do gorących warg sromowych. Trąc ręką po
Twojej cipce wkładałem do niej swoje paluszki. Najpierw delikatnie, a potem
coraz szybciej i mocniej. Twoje jęki dały znać, że jest Tobie bardzo
przyjemnie, a Ty zrobiłaś się bardzo wilgotna. Zaczęłaś oddychać jeszcze szybciej, aż lekko jęknęłaś i poczułem jak wykonujesz serie skurczów na moich palcach. Przytuliłem Cię, bo poczułem, że nie możesz przez chwilę utrzymać równowagi. Nie mogłem już wytrzymać. Mój
kutas zrobił się sztywny. Tak Ciebie pragnąłem. Spojrzałaś na mnie i
powiedziałaś.
– Pieprz mnie, ale na brzegu
Podniecony maksymalnie tymi słowami poddałem się Tobie. Uklęknęłaś prezentujšc mi swój nagi, mokry tyłeczek. Między lekko rozchylonymi udami czekały na mnie nabrzmiałe wargi sromowe. Odwróciłaś zalotnie głowę i zachęciłaś mnie słowami:
– Weź mnie Tu i teraz
Bez namysłu Wsadziłem swojego kutasa do Twojej bardzo wilgotnej już cipki,
aż jęknęłaś rozkosznie. Prężyłaś się jak kotka, a ja wsuwałem raz po raz
mojego kutasa w Twojš rozgrzanš cipkę. W końcu chwyciłem Cię mocniej i
przytuliłem się do Twoich pleców. Krzyczałaś coraz mocniej z podniecenia.
Wiedziałaś, że to już za chwilę, więc zaczęłaś miarowo poruszać biodrami. I
w końcu nie wytrzymałem, nie mogłem powstrzymać nadchodzšcej fali orgazmu.
Cały czas poruszając się w Tobie wypełniłem Twoja cipkę cieplutką spermą. Po chwili i Ty też miałaś orgazm pobudzona od środka moimi tryśnięciami.
Krzyczałaś i jęczałaś z rozkoszy, a ja wciąż Cię posuwałem, aż mój kutas nie
przestał pulsować. Opadłaś na brzuch, a ja na Ciebie. Leżeliśmy tak przez
chwilę….
