Blog

Problemy z wyrzucaniem z głowy negatywnych myśli

Wszyscy znamy test szklanki, najprostszy sposób na ocenę czyjegoś charakteru pod kątem postrzegania świata w pozytywny lub negatywny sposób. Pojęcia optymisty i pesymisty znane są praktycznie każdemu z nas, ba, lubimy przypinać ludziom określone etykietki związane z tym, jak dobrze lub źle nastawieni są oni do życia. Na pewno też przynajmniej raz w życiu zdarzyło ci się zastanawiać: widzieć wszystko tylko w jasnych barwach, czy też podchodzić do problemów sceptycznie?

Z doświadczenia powiem, że nie warto wchodzić w ekstrema. Nie ma znaczenia, czy jest to hurraoptymizm, czy czarnowidztwo – przedstawiciele tych sposobów myślenia to po prostu idioci. Skrajny optymista da się oszukać pierwszej lepszej kobiecie, skrajny pesymista nigdy nie uwierzy, że mógłby jakąkolwiek zdobyć. I tyle. Nie daj się jednak zmylić – bycie gdzieś pośrodku to też nie najlepsze wyjście.

Jeżeli chodzi o uwodzenie, prawidłowe podejście jest tu tylko jedno. Każdy optymizm z wyjątkiem skrajnego hurraoptymizmu jest tu nie tyle mile widziany, co konieczny. Pomoże ci zebrać siły, żeby po raz pierwszy podejść do kobiety. Pomoże ci wytrzymać pierwszą porażkę. Pomoże ci podejść z uśmiechem do drugiej, trzeciej, a nawet setnej. Nauka podrywu bez wcześniejszej nauki umiejętności pozytywnego myślenia jest jak nauka jazdy samochodem bez użycia rąk. Doprowadzi jedynie do wkurwu, bo przecież można to robić znacznie łatwiej.

Pora na garść faktów dotyczących tego, jak ciężko jest nam wyrzucić z głowy negatywne wzorce. W badaniu, w którym powiedziano ludziom, że na skutek działań pewnego polityka 40% osób z danego miasta straciło swoje miejsca pracy, ludzie zaczęli go postrzegać negatywnie. Następnie przekazano informację, że 60% ludzi w tym mieście było w stanie utrzymać swoje posady. Nie zmieniło to poglądu ludzi na temat polityka.

Drugiej grupie powiedziano, że na skutek działań tego samego polityka 60% ludzi było dalej zatrudnionych. Ludzie zaczęli go postrzegać bardzo pozytywnie. Sytuacja zmieniła się jednak, kiedy badanym wyjawiono też, że 40% ludzi musiało niestety porzucić swoje dotychczasowe zawody. Opinia ludzi poddanych badaniu zmieniła się diametralnie i zaczęli oni postrzegać polityka jako osobę niegodną zaufania.

Praktycznie ta sama informacja została przekazana dwa razy. Dwa razy ludzie wyrobili sobie negatywny osąd o polityku, mimo że w jednym z przypadków na początku byli do niego nastawieni pozytywnie. Wniosek: ludzie mają tendencje do wyłapywania niekorzystnych i pesymistycznych wzorców.

Podobne badania były wykonywane dla sprawdzenia, czy dłużej zachowujemy stan zadowolenia, czy smutku. Wynik był jednoznaczny: ludzie mają skłonność do dołowania się, rozpamiętywania porażek i gorszego samopoczucia spowodowanego nieszczęśliwą sytuacją znacznie dłużej, niż do cieszenia się z sukcesów.

To tyle teorii, natomiast teraz musimy zastanowić się nad rozwiązaniem tej sytuacji. Nie da się ukryć, że bardzo dużo ludzi ma problem z pozytywnym patrzeniem na świat. To postawa, która absolutnie nie może mieć miejsca podczas dążenia do szczęścia. Jeżeli chcesz najlepszych rzeczy w życiu, będziesz musiał zaryzykować. Zderzyć się z rzeczywistością. Rzucić kośćmi nie znając wyniku. Sięgnąć parę razy po wiśnie po drugie stronie płotu, na działce wrednego sąsiada. Dziewięć razy dostaniesz od niego po łapach, ale za dziesiątym w końcu się uda.

Dzisiaj nie jest mi to już potrzebne, bo jestem szczęśliwym człowiekiem (w Polsce to nie lada wyzwanie!), ale kiedyś wymyśliłem 3 sposoby, które miały mi pomóc w skutecznym wyganianiu z głowy ciemnych chmur. Pierwszym z nich była koncentracja na celach. Załóż sobie określony plan i z góry załóż, że po drodze będą wyboje. Mimo problemów każdy plan da się zrealizować, o ile będziesz go dostosowywał do własnych możliwości i otoczenia.

Po drugie, zapisuj swoje postępy. To niesamowite, bo większość ludzi tego nie robi i nie rozumie, że wahania dobry-zły dzień to mit. Często czujemy, że po prostu nam nie idzie, albo wprost przeciwnie, że jest świetnie, jednak to tylko subiektywny osąd. Przekażę ci wiedzę, którą bardzo często wyjawiają sportowcom trenerzy: tak naprawdę nasze osiągnięcia prawie zawsze są zbliżone do średniej.

Po trzecie, nie skupiaj się na swoich potknięciach, bo nigdy nie ruszysz do przodu. Nie ma czegoś takiego jak porażki. To są po prostu informacje zwrotne. Dane, co musisz poprawić, żeby osiągnąć sukces. Naucz się z nich korzystać, a staną się nie twoją kotwicą, a bronią.

Najnowsze dziewczyny

  • Sex Telefon Geje

Ambitny Bartek

Nie poszczęściło mi się w miłości, a jednak mam w sobie ciekawość nowych relacji. Jestem…

4 lata ago
  • Sex Telefon Geje

Student ASP Wojtek

Hej, jestem Wojtek, świeżo upieczony student ASP. Niedawno trafiłem do stolicy rozpusty i w końcu…

4 lata ago
  • Sex Telefon Geje

Gej misiak, gay bear – Darek

Choć kawał ze mnie chłopa, jestem sympatycznym gejem, można powiedzieć misiakiem… Nie gryzę (chyba że…

4 lata ago
  • Sex Telefon Geje

Uniwersalny Mateusz

Gejem jestem od zawsze, wiedziałem znacznie wcześniej niż moi koledzy i wiele dzięki temu eksperymentowałem.…

4 lata ago
  • Sex Telefon Geje

Romantyczny Adam

Określam się mianem romantyka. Zwykle potykam się na chodniku, bo akurat znowu jestem głową w…

4 lata ago
  • Sex Telefon Geje

Rozmowny Tadeusz

Hej, jestem Tadeusz - gej, który kocha rozmawiać i wie, jak to robić. Od zawsze…

4 lata ago